Nie żyje były poseł Platformy Obywatelskiej

Krzysztof Kaczmarczyk 05 Października 2021, 10:43

PAP / Marcin Gadomski / Na zdjęciu: Zbigniew Pacelt

• Śmierć Małgorzaty Gembickiej. "To dla nas szokująca informacja"

Był sześciokrotnym mistrzem Polski w pływaniu (styl zmienny) oraz wielokrotnie poprawiał rekordy naszego kraju. Gdy skończył z pływaniem, zajął się z powodzeniem pięciobojem nowoczesnym.

Reprezentował nasz kraj na trzech kolejnych igrzyskach olimpijskich,  zaczynając w 1968 roku w Meksyku, przez Monachium (1972) i Montreal (1976). Na tych ostatnich wystąpił już w pięcioboju nowoczesnym.

Sukcesy odnosił także po zakończeniu swojej kariery sportowej, pracując jako trener i działacz sportowy. W latach 1980-1988 był trenerem Legii Warszawa, a potem szkoleniowcem reprezentacji Polski w pięcioboju nowoczesnym. Na igrzyskach w Barcelonie pod jego wodzą ze złota cieszyła się drużyna oraz indywidualnie Arkadiusz Skrzypaszek. Takie sukcesy zapewniły mu w 1992 roku tytuł Trenera Roku w plebiscycie "Przeglądu Sportowego".

Stawiał sobie jednak kolejne wyzwania. Był wiceprezesem Polskiego Związku Pięcioboju Nowoczesnego, zasiadał w Zarządzie Polskiego Komitetu Olimpijskiego czy był członkiem Krajowej Komisji ds. zwalczania dopingu w sporcie.

W 2005 roku został wybrany do Sejmu z okręgu kieleckiego z listy Platformy Obywatelskiej. Był posłem na V, VI i VII kadencji. "Karierę polityczną" zdecydował się zakończyć w 2015 roku, kiedy to nie kandydował w wyborach do sejmu.

Posiadał najwyższe odznaczenia państwowe, wśród nich m.in. Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski i Złoty Krzyż Zasługi.

Odszedł nagle Zbyszek Pacelt. Ostrowczanin, świętokrzyski poseł w latach 2005-2015. Wiceminister sportu. Olimpijczyk.
Absolutnie zakochany w sporcie i w Ostrowcu. Oddany ludziom i sprawom.
Uczył nas wszystkich zdrowego dystansu do polityki.
Żal... Do zobaczenia Zbyszku pic.twitter.com/Ht1BpFmqa5

— Marzena Okła-Drewnowicz (@OklaDrewnowicz) October 5, 2021

Zobacz także:
Polska pływaczka nie żyje. Miała 36 lat
Spektakularny sukces Otylii Jędrzejczak. Zmiażdżyła konkurenta