Nadludzka wola walki czy zwykła głupota? Dramatyczne sceny na pomoście w Houston (wideo)

Przed startem Jong-Sim Rim była typowana na jedną z faworytek, nie tylko ze względu na jej wcześniejsze osiągnięcia, jej rekordy życiowe, ale zwłaszcza z uwagi na świetną dyspozycję reprezentantów Korei Północnej w tych mistrzostwach. I to właśnie pęd za medalami stał się jedną z przyczyn dramatycznych scen, jakie miały miejsce w Houston.

Potęga zbudowana na... zimnym makaronie? Kontrowersje wokół sztangistów z Korei

Koreanka pewnie zaliczyła dwa pierwsze podejścia w rwaniu, a 130 kg miało zwiększyć jej szanse na złoty medal. Rim udało się podnieść sztangę, ale nie zdołała jej się utrzymać tego ciężaru nad głową i upadła z nią z całym impetem lądując na kolanach. Pomost opuściła kulejąc, wspierając się na swoim trenerze.

Kiedy zdawało się, że Koreanki nie zobaczymy już w tych zawodach, ta stanęła do walki w podrzucie. Żeby tego było mało, zaliczyła w nim dwie próby, za każdym razem z wielkim trudem wstając z odpowiednio 150 i 155 kilogramami. Do dramatycznej sytuacji doszło w trzecim podejściu, w którym Rim po nieskutecznym wybiciu ciężaru upadając cudem uniknęła uderzenia przez sztangę.

Ostatecznie Koreanka w każdej konkurencji plasowała się na 2. miejscu, tuż za Chinką Kang Yue. Na podium weszła przy pomocy koleżanek z podestu, a przez całą ceremonię medalową podtrzymywała ją jedna z działaczek Międzynarodowej Federacji Podnoszenia Ciężarów.

Czołówka kategorii poniżej 75 kg:
1. Kang Yue (Chiny) 282 (127+155)
2. Jong-Sim Rim (Korea Północna) 280 (125+155)
3. Olga Zubowa (Kazachstan) 276 (120+156)
4. Swietłana Podobiedowa (Kazachstan) 276 (121+155)
5. Nadieżda Jewstuchina (Rosja) 261 (115+146)
6. Daria Naumawa (Białoruś) 257 (115+142)
...
19. Małgorzata Wiejak (Polska) 223 (103+120)