Organizatorzy żużlowych mistrzostw Europy starają się znaleźć pracę mistrzowi olimpijskiemu

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Sumienny, pracowity, zmotywowany do działania złoty medalista olimpijski podejmie pracę w dowolnej branży. Przez lata podniósł nie jeden ciężar, aby awansować na sam szczyt.

W tym artykule dowiesz się o:

Ostatnio zajmował się zdobywaniem medali na igrzyskach olimpijskich, mistrzostw świata oraz Europy. WypracujMYsukces to unikalny projekt, w którym każda uczestnicząca firma, w zamian za wsparcie Adriana Zielińskiego w jego przygotowaniach do startu w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janerio, będzie mogła nie tylko wykorzystać wizerunek zawodnika, a także... zyskać w jego osobie pracownika w swojej firmie na jeden dzień.

Jeden z najbardziej utytułowanych polskich sportowców, chcąc jak najlepiej przygotować się do obrony olimpijskiego złota, mówi wprost: - Oczywiście moim głównym tegorocznym celem jest start w Rio de Janeiro i wszystkie myśli oraz działania poświęcone są temu występowi. Jednak po powrocie z Brazylii na pewno nie udam się na wakacje. Najpierw będę chciał zrewanżować się tym, którzy pomogą mi w spełnieniu marzenia. Jestem wszechstronny, żadnych zadań się nie boję - mówi sportowiec.

Skąd wziął się pomysł na projekt WypracujMYsukces? Wszystkie trofea i medale w dotychczasowej karierze Zieliński zdobył bez wsparcia sponsora głównego. Po wywalczeniu olimpijskiego złota w Londynie w 2012 roku, sytuacja Adriana pod względem sponsoringowym niestety niewiele się zmieniła. Mając po swojej stronie odpowiednie wsparcie będzie mógł kontynuować rywalizację na najwyższym poziomie.

- Nikt nie dał mi niczego za darmo, na wszystko co udało mi się osiągnąć w moim życiu, zapracowałem sam - podkreśla Adrian. - Dlatego po powrocie z Brazylii sam, własnymi rękoma, chętnie odpracuję wszelką pomoc w przygotowaniach do igrzysk - zapewnia aktualny mistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów.

Reprezentant Polski zdradził także, w jaką rolę wcieliłby się najchętniej: - Hmm... Nie wiem. Może kierowca samochodów luksusowych? (śmiech). Interesuję się motoryzacją, więc np. praca testera samochodów byłaby tą wymarzoną - kończy z uśmiechem Adrian.

W jakiej roli najlepiej sprawdzi się Adrian? Pracownika warsztatu samochodowego, specjalisty ds. sprzedaży, czy może kucharza? Po wizycie we wszystkich firmach, które zdecydują się wziąć udział w projekcie, to kibice - na podstawie reportaży video, które będą pojawiały się na stronie projektu - zadecydują o tym w specjalnej ankiecie.

Postępy w realizacji projektu, a także szczegółowe informacje na temat akcji można śledzić na stronie internetowej: www.wypracujmyMYsukces.pl

Źródło artykułu:
Komentarze (4)
avatar
yes
3.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"...zyskać w jego osobie pracownika w swojej firmie na jeden dzień" - na jeden dzień?