Do tragedii doszło w sobotę wieczorem. 32-letni Edwin Mosquera Roa przebywał w jednym z barów. Z nieznanych na razie przyczyn inny mężczyzna wyciągnął do niego broń i oddał dwa strzały. Pierwsza kula trafiła w głowę, a druga w kolano.
Kolumbia jest w wielkim szoku i opłakuje śmierć popularnego sportowca. Tragiczną wiadomość potwierdził już Kolumbijski Komitet Olimpijski.
- Mosquera był wybitnym sportowcem i całe środowisko podnoszenia ciężarów jest w żałobie. Składamy najszczersze kondolencje jego rodzinie i przyjaciołom - czytamy na stronie COC.
El COC rechaza el asesinato del pesista Edwin Mosquerahttps://t.co/HAC5ze3DQD pic.twitter.com/hO2Pktfl4I
— Comité Olímpico COL (@OlimpicoCol) 4 grudnia 2017
Morderca cały czas jest na wolności. Nie wiadomo, czy była to zaplanowana zbrodnia, czy może doszło do kłótni w barze. Kolumbijski rząd chce za wszelką cenę złapać sprawcę i ogłosił, że zapłaci 10 mln pesos (ponad 3 tys. dolarów) za pomoc w schwytaniu napastnika.
Mosquera reprezentował Kolumbię na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro, ale nie zdobył tam medalu. Jego największym sukcesem było srebro na igrzyskach panamerykańskich.