Równe tempo Kajetana Kajetanowicza. Polak walczy o utrzymanie pozycji lidera mistrzostw świata

Materiały prasowe / kajto.pl / Na zdjęciu: Kajetan Kajetanowicz
Materiały prasowe / kajto.pl / Na zdjęciu: Kajetan Kajetanowicz

Kajetan Kajetanowicz na szóstej pozycji ukończył pierwszy etap Rajdu Estonii. Lider klasyfikacji generalnej mistrzostw świata WRC2 unikał błędów, o które nietrudno było w wymagających warunkach, szczególnie na drugiej pętli.

Rajd Estonii określany jest przez kibiców mianem świątyni prędkości. Trasy tej rundy rajdowych mistrzostw świata WRC są bardzo szybkie i widowiskowe, przez co przyciągają tłumy fanów, również z naszego kraju. Polacy licznie przybyli na miejsce, by dopingować swoich rodaków, na czele z liderami kategorii WRC2, czyli Kajetanem Kajetanowiczem i Maciejem Szczepaniakiem.

Duet Lotos Rally Team po zdobyciu podiów w Chorwacji, w Portugalii i w Kenii przybył do Estonii z zamiarem walki o kolejne punkty do klasyfikacji sezonowej.

Wymagająca konkurencja składająca się między innymi z byłych reprezentantów zespołów fabrycznych nie ułatwia im tego zadania. Po dziewięciu odcinkach specjalnych Kajetanowicz i Szczepaniak zajmują szóstą pozycję i w sobotę z pewnością spróbują zaatakować rywali.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2012 zmieniła wygląd. Nie poznasz jej!

- Jesteśmy na mecie drugiego, bardzo długiego dnia Rajdu Estonii. Za nami trochę ponad 140 kilometrów odcinków specjalnych i jakieś 15 godzin w rajdówce. To był wymagający etap, ale cieszę się, że tutaj jesteśmy - powiedział Kajetanowicz, który zwrócił uwagę na trudne warunki panujące na trasie.

- Niełatwo było odpowiednio ocenić przyczepność na trasie, odcinki długimi fragmentami były mokre, później znowu bardzo suche. Szukamy jeszcze optymalnych ustawień na sobotnie i niedzielne odcinki. Było sporo emocji, ale to jeszcze nawet nie połowa rajdu, więc sporo przed nami. W sobotę z pozytywnym nastawieniem staniemy na starcie i będziemy gotowi do walki! - dodał kierowca z Ustronia.

W klasyfikacji ogólnej WRC na czele stawki po pierwszym etapie znalazł się Kalle Rovanpera. Młody Fin, który obecnie prowadzi również w mistrzostwach i pewnie zmierza po pierwszy w karierze tytuł mistrzowski, na drugiej pętli był zdecydowanie szybszy od Elfyna Evansa. W efekcie stratę rzędu 18,7 s zamienił w przewagę liczącą 11,7 s.

Na sobotę organizator przygotował dwa przejazdy oesów Elva (11,73 km), Mäeküla (10,27 km), Otepää (17,08 km) oraz Neeruti (7,79 km). Dzień zakończy próba ERM (1,66 km), która była rozgrywana także jako pierwszy odcinek rajdu.

Czytaj także:
BMW myśli o F1! Fuzja gigantów?
Koniec Alfy Romeo w F1? Nasilają się plotki ws. ekipy Kubicy

Źródło artykułu: