Pierwsza pętla piątkowego etapu Rajdu Estonii została rozegrana w słonecznych warunkach. Sytuacja może zmienić się podczas popołudniowej rywalizacji, ponieważ prognozy przewidują opady deszczu. Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak są aktualnie na szóstej pozycji w WRC2, jednak czołowa dwunastka sklasyfikowana jest w nieco ponad minucie, co zapowiada emocjonującą walkę w dalszej części rajdu.
- Za nami pierwsza piątkowa pętla Rajdu Estonii. Jest szybko, tak jak to się zapowiadało przed startem - powiedział kierowca Lotos Rally Team, który zapowiada podkręcenie tempa w dalszej fazie imprezy.
- Siedzimy w pociągu wraz z innymi świetnymi kierowcami, może aktualnie nie w pierwszym rzędzie, ale z odcinka na odcinek czuję się coraz lepiej w samochodzie. Nie do końca trafiliśmy z ustawieniami rajdówki na pierwszą część dnia, ale jesteśmy na dobrej drodze, by to naprawić, co widać też po naszych czasach - dodał.
Kajetanowicz obecnie jest liderem klasyfikacji generalnej mistrzostw świata WRC2. Głównym zadaniem Polaka jest zdobycie w Estonii jak największej liczby punktów, aby utrzymać prowadzenie w cyklu. To też oznacza, że trzykrotny mistrz świata nie może sobie pozwolić na błąd.
- Warunki są zmienne, przyczepność na odcinkach specjalnych jest różna i dlatego do każdej próby będziemy musieli inaczej ustawiać samochód. Plan na drugą pętlę jest taki, by cieszyć się jazdą, utrzymać równe tempo i nie ściągać nogi z gazu - podsumował kierowca z Polski.
W klasyfikacji ogólnej Rajdu Estonii po pierwszej pętli prowadzi Elfyn Evans. Kierowca Toyoty ma 18,7 s przewagi nad drugim w stawce Kalle Rovanperą.
Na drugą pętlę organizatorzy zaplanowali ponowny przejazd prób Peipisaare (24,35 km), Mustvee (17,09 km), Raanista (21,45 km) i Vastsemoisa (6,70 km).
Czytaj także:
BMW myśli o F1! Fuzja gigantów?
Koniec Alfy Romeo w F1? Nasilają się plotki ws. ekipy Kubicy
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski