Robert Kubica: Wyniki schodzą na drugi plan

Robert Kubica spisuje się fenomenalnie w Rajdzie Niemiec. Polak przyznał, że prawdziwa rywalizacją zakończyła się dla niego w chwili tragicznych doniesień o śmiertelnym wypadku jednej z załóg.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
- Niestety takie są rajdy - powiedział w reakcji na wczorajsze tragiczne wydarzenia Robert Kubica, w wywiadzie dla TVP Sport.

- Jedzie się nam w miarę dobrze. Mieliśmy problemy przyczepnością. Sobotnie odcinki ogólnie nie promują naszego samochodu. Po odpadach deszczu było już trochę inaczej, choć pierwszy oes był bardzo zdradliwy. W niektórych zakrętach trzeba było jechać 10 na godzinę. Dodatkowo zadanie utrudniały mi opony na których jechałem po raz pierwszy - podsumował trzeci dzień rajdu.

Ostatniego dnia rajdu Kubica będzie bronił pozycji lidera w kategorii WRC2 oraz wysokiego miejsca w klasyfikacji generalnej (5.). Jak przyznaje jednak krakowianin sobotnia tragedia zepchnęła wyniki na drugi plan.

- W takich chwilach nie ma to za dużego znaczenia. Jutro wsiądę do rajdówki i będę dawał z siebie wszystko, ale wiadomo, takie momenty nie należą do miłych - stwierdził Kubica.

Rajd Niemiec: Kubica piąty w generalce!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×