Załoga Inter Cars Castrol TRW ukończyła rajd na 7. miejscu wśród załóg punktujących w RSMP i 10. w klasyfikacji mistrzostw Europy.
Maciej Oleksowicz: Pomimo ciężkich warunków to naprawdę był fajny rajd, bardzo nam się podobało. Jechaliśmy naprawdę fajnym tempem, nie nudziliśmy się, bo dużo się działo w tym rajdzie. Jesteśmy w pierwszej dziesiątce, co przy tak znakomitej konkurencji na pewno nie jest powodem do wstydu. Teraz trzymamy kciuki, żeby za rok po Mazurach ścigali się też kierowcy w autach WRC. Samochód spisywał się naprawdę świetnie, nawet w tak trudnych warunkach, na tych dziurawych drogach. Mechanicy mieli dużo pracy, szczególnie pierwszego dnia, więc bardzo im dziękuję. Gratulujemy zwycięzcom, bo naprawdę jest czego! Dziękujemy wszystkim za ciepłe słowa, odwiedziny na serwisie i liczną obecność na odcinkach.
Michał Kuśnierz: Bardziej od punktów interesowało nas to, żeby pokazać się w tym rajdzie z dobrej strony. Myślę, że meta i 10. miejsce przy takiej stawce, w takich warunkach są naprawdę niezłe. Na ostatnim odcinku popełniliśmy trochę błędów, na chwilę byliśmy poza drogą, przez co nie udało nam się dogonić Zbyszka Staniszewskiego, którego ścigaliśmy przez cały dzień. Bardzo dziękujemy mechanikom, którzy świetnie przygotowali i dbali o nasz samochód. My z naszej postawy też jesteśmy zadowoleni. Po mazurskich zmaganiach Oleksowicz i Kuśnierz z 86 punktami plasują się na piątym miejscu w punktacji RSMP.