Robert Kubica: Z Fiestą R5 jesteśmy bez szans

Przed Robertem Kubicą jeszcze dwa starty w mistrzostwach świata. Kierowca Citroena, który liczy się w walce o tytuł WRC2, zdaje sobie sprawę, że nie będzie łatwo.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

Robert Kubica po 10 z 13 rozegranych rajdów zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji generalnej WRC2. Krakowianin traci do lidera Abdulaziza Al-Kuwariego 17 punktów. Przed Polakiem jeszcze dwa starty i duże szanse na wywalczenie pierwszego w karierze tytułu mistrza świata w rajdach. Konkurencja jednak nie składa broni.

- Pozostały jeszcze dwa bardzo ważne rajdy. Jak każdy będą dla nas one zupełnie nowe - opowiadał w rozmowie z TVP Sport, Robert Kubica. - Konkurencja będzie mocna. Homologowane zostało nowe auto R5 (Ford Fiesta - przyp.red.) i jeśli trafi ono w ręce szybkich kierowców, jesteśmy praktycznie bez szans. Ten samochód jest sporo szybszy od naszego. Na odcinkach z długimi prostymi, gdy jesteśmy przekonani o naszym dobrym przejeździe, różnica i tak wyniesie kilka sekund. To może irytować - dodał.

Obecny sezon, który był dla Kubicy pierwszym pełnym spędzonym w rajdach samochodowych, powoli dobiega końca. Polak od początku traktował go jednak jako element rehabilitacji.

- Oczywiście widać postępy, zwłaszcza patrząc z pozycji samochodu. Większość moich ograniczeń pozostała i pozostanie, ponieważ w tym okresie nie poddałem się żadnemu zabiegowi, nie mam czasu i poza tym mam inne priorytety. Zresztą po długim okresie, gdzie miałem dużo zabiegów, chciałem trochę ochłonąć - stwierdził.

- W niektórych warunkach jest mi dużo łatwiej. Na Rajdzie Polski z dużymi koleinami na pewno było mi trudniej - dodał Kubica. - Progres jest i to jest fajne, i tak naprawdę największym wynikiem jest dla mnie ten progres. W tym sezonie to było dla mnie najważniejsze - zakończył.
Robert Kubica jest blisko swojego pierwszego tytułu w rajdach Robert Kubica jest blisko swojego pierwszego tytułu w rajdach
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×