- Moim celem jest dojechanie do mety i oczywiście podróżowanie w dobrym tempie. Mając na uwadze to, że jadę pierwszy raz w Monte Carlo, i nie będziemy mogli powrócić do rywalizacji następnego dnia dzięki systemowi Rally2, najważniejsze będzie zebranie doświadczenia i poznanie oesów, ponieważ jeśli mamy w planach przyjechanie tutaj w następnym roku lub też w przyszłości, to jest to jedyna okazja żeby poznać trasy. Taki jest nasz priorytet i miejmy nadzieje, że uda się go nam osiągnąć - powiedział przed swoim drugim startem w samochodzie specyfikacji WRC Robert Kubica.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
- Rajd Janner, który różni się jednak od Monte Carlo, pokazał, że w każdych warunkach jadę podobnym tempem. Oczywiście lepiej się czuje na równej nawierzchni. Gdy są warunki zmiennie jedzie się ciężko, dużo ciężej niż na warunkach stabilnych szczególnie, jeśli nie ma się doświadczenia i nie zna rajdu. Oczywiście rajd Monte Carlo sporo się zmienił, jest dużo nowych oesów ale znajomość niuansów i doświadczenie z poprzednich lat, to na pewno duża pomoc - dodał krakowianin.
Kierowcy przystąpią do rywalizacji w Rajdzie Monte Carlo od czwartku 16 stycznia. Zawodnicy w trakcie trzech dni pokonają blisko 1400 kilometrów, z czego 383km stanowić będą odcinki specjalne podzielone na 15 etapów.