- Dwa pierwsze odcinki specjalne były wręcz spektakularne w wykonaniu Roberta Kubicy. Biorąc pod uwagę fakt, jak duża liczba kierowców jechała na tym samych oponach, jego prowadzenie o ponad pół minuty nad drugim zawodnikiem było niesamowite - powiedział szef zespołu Malcolm Wilson.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
- Największe wrażenie wywarł na mnie jego przejazd na trzecim etapie. Zdawał sobie sprawę, że będzie tracił cenne sekundy, ale zachował spokój i dojechał do mety bez szwanku z niezłym wynikiem.
- Podczas drugiej pętli pierwszego dnia przyjął bardzo odpowiedzialną postawę obrony swojej lokaty, dzięki temu jest w dobrej pozycji przed dwoma ostatnimi dniami rajdu - dodał Wilson.