Bartłomiej Mirecki to pierwszy Polak, który brał udział w trzydniowych testach Ferrari Driver Academy w Maranello. Częstochowianin ma za sobą udane starty w mistrzostwach Kia Picanto, w których dwukrotnie zdobywał tytuły, a także testy za kierownicą bolidu Formuły Renault 2.0 czy Porsche 911 GT3.
[ad=rectangle]
Start w 52. Rajdzie Barbórka będzie dla Mireckiego debiutem w rajdach samochodowych. W związku z tym priorytetem dla załogi jest po prostu ukończenie zawodów i zebranie jak najwięcej doświadczeń. Pilotem 18-letniego kierowcy będzie Joanna Madej. - W ubiegłych dwóch latach byłem gościem organizatorów Kia Lotos Race i startowałem pucharowym Picanto oraz Ceed’em jedynie na odcinku Karowa. W tym roku wystartuję już swoim Subaru w pełnym rajdzie. Będzie to dla mnie nowość, ponieważ jeszcze nigdy nie brałem udziału w takiej imprezie. Szutrowa nawierzchnia, inne moce, napędy i charakterystyka prowadzenia samochodu rajdowego będą dla mnie nie lada wyzwaniem - przyznał Mirecki.
Młody kierowca nie ukrywa, że chciałby wywalczyć awans do Kryterium Asów, które tradycyjnie rozegrane zostanie na ulicy Karowej. - Mam nadzieję, że uda nam się przejechać bezbłędnie rajd i zdobyć dużo cennego doświadczenia. Startuję Subaru Imprezą N12, czyli w najmocniejszej i najliczniejszej klasie, w której konkurencja jest naprawdę na bardzo wysokim poziomie. Ustawiając się na starcie, będę starał się skupić na 100 procentach i przejechać jak najszybciej wyznaczoną trasę. Moim celem jest awans do Kryterium Asów na Karowej, jednak nie ukrywam, że poprzeczka jest bardzo wysoko zawieszona, ale będę walczyć do końca - zapowiedział Mirecki.