WRC2: Dobry wynik Huberta Ptaszka

Materiały prasowe
Materiały prasowe

Hubert Ptaszek stanął na starcie rundy Rajdowych Mistrzostw Świata. Po dwóch europejskich rajdach przyszła pora na wyprawę do Meksyku. Polska załoga po nocnych oesach zajmuje 7. miejsce w WRC 2.

W tym artykule dowiesz się o:

Podczas trzeciej odsłony tego prestiżowego cyklu 23-letni Hubert Ptaszek reprezentuje barwy ekipy Peugeot Sport Slovakia i debiutuje za kierownicą flagowego modelu francuskiej marki 208 T16. Jego pilotem już po raz drugi jest niezwykle doświadczony Maciej Szczepaniak.

Polska załoga przebywa w Meksyku od początku tygodnia i po zapoznaniu z trasą w czwartek wreszcie stanęła na starcie właściwej rywalizacji. Zawody poprzedził liczący 5,5 kilometra odcinek testowy, który Hubert Ptaszek i Maciek Szczepaniak pokonali bez większych problemów.

Po kilku godzinach przerwy i uroczystej ceremonii startu załogi zmierzyły się na niezwykle malowniczym ulicznym oesie rozgrywanym w miejscowości Guanajuato. Licznie zgromadzona publiczność mogła podziwiać umiejętności m.in. jedynej polskiej załogi w Rajdzie Meksyku. Polski kierowca nie zawiódł oczekiwań kibiców i po efektownym przejeździe uplasował się na 8. miejscu w WRC 2. Na koniec pierwszego dnia zawodnicy zmierzyli się na przejeżdżanym dwukrotnie superoesie. Ekipa Peugeot Sport Slovakia poprawiła swoją pozycję w klasie i po pierwszym dniu Rajdu Meksyku zajmuje 7. miejsce w WRC 2.

Nocne odcinki specjalne były udane dla polskiej załogi
Nocne odcinki specjalne były udane dla polskiej załogi

- Atmosfera na starcie była niesamowita. Rajd Meksyku to wyjątkowa runda w kalendarzu Rajdowych Mistrzostw Świata, ponieważ zainteresowanie zawodami jest tutaj ogromne. Podczas pierwszego dnia pokonaliśmy uliczny odcinek specjalny i dwukrotnie superoes. Staraliśmy się oszczędzać opony, ponieważ przed nami trzy dni jazdy w trudnych warunkach. Czasowo może nie ma fajerwerków, ale prawdziwe ściganie dopiero się zacznie. Z niecierpliwością czekamy na piątkowe odcinki specjalne. Teraz mamy czas na regeneracje sił i jutro ruszamy do walki - powiedział Ptaszek.

-
Prawdziwy rajd zaczyna się w piątek, podczas pierwszego dnia mieliśmy przyjemność wziąć udział w wyjątkowej ceremonii startu, która należy do najbardziej efektownych w całym cyklu Rajdowych Mistrzostw Świata. Na oeasach przejeżdżanych w czwartek można było tak naprawdę sporo stracić, a niewiele zyskać. Kłopoty logistyczne z opóźnionym kontenerem z samochodem nie ułatwiają nam w ten weekend zadania, ale podchodzimy do tematu spokojnie. Chcemy przejechać wszystkie odcinki specjalne i zebrać jak najwięcej doświadczeń - dodał pilot kierowcy, Maciej Szczepaniak.

Hubert Ptaszek i Maciek Szczepaniak rozpoczną drugi etap Rajdu Meksyku tuż po 16:00 czasu polskiego, Kolejne dni zawierają takie klasyki jak El Chocolate, El Brinco czy Otates. Wszystkie oczy skierowane będą jednak na niedzielny, przedostatni oes rajdu - 80-kilometrowy Guanajuato.

Nie czekali do gali - najgorętsze ważenia w historii KSW

Źródło: kswmma.com

Komentarze (0)