Robert Kubica w ostatnim czasie skupił się bardziej nad powrotem na tor, niż do samochodu rajdowego. Jednak jak na razie nie podpisał kontraktu na starty w żadnej serii, więc pojawiły się plotki o ponownej rywalizacji w WRC. - Nie zrobiłem nic, żeby zapewnić sobie sezon w rajdach - skomentował krakowianin w rozmowie z "Auto Hebdo".
- Nadal pracuję nad powrotem na tor, ale nie miałem szczęścia w ostatnim czasie - dodał.
To prawda, bowiem podczas ostatnich zawodów 24h Dubai, Forch Racing powered by Olimp został zmuszony do wycofania się z 24-godzinnego wyścigu na torze w Dubaju z powodu awarii samochodu. Kubica zaliczył jedynie kilkanaście okrążeń.
Gdyby 32-latek chciałby zdecydować się ponownie na rajdy, musiałby znaleźć dobre sponsora. - Rajdy na wysokim poziomie wymagają dużo czasu i funduszy. Niewykluczone, że wystartuję w kilku rajdach, ale dla frajdy. Często mogę pojawić się jako gość.
ZOBACZ WIDEO Pierwsze treningi i sparingi pokażą czy tor będzie ich atutem
- W garażu nadal mam Renault Clio S1600 i Forda Fiestę WRC. Jednak, żeby startować w rajdach potrzebuję budżetu - zakończył.