Rajd Azorów: sensacja na otwarcie mistrzostw Europy! Kajetan Kajetanowicz wraca z punktami

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Kajetan Kajetanowicz
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Kajetan Kajetanowicz

Bruno Magalhaes został sensacyjnym triumfatorem Rajdu Azorów, inauguracyjnej rundy nowego sezonu ERC. Kajetan Kajetanowicz po powrocie do rywalizacji zajął drugie miejsce na drugim etapie.

Faworyci, mówiąc krótko, nie mieli lekko na Azorach. Z czołowej dziesiątki zgłoszonej w klasie ERC, praktycznie każdy z zawodników miewał na trasie poważniejsze kłopoty. Szczególne żniwo zebrały sobotnie odcinki specjalne, na których panowały trudne warunki z powodu mgły. Najlepszy okazał się więc ten, który tutejsze trasy zna jak własną kieszeń - Bruno Magalhaes.

37-letni Portugalczyk utrzymywał miejsce w czołówce od początku imprezy. Najpierw musiał jednak oglądać plecy Kajetana Kajetanowicza. Polak wypadł z gry jeszcze w piątek, na piątym odcinku specjalnym. Na drugiej sobotniej próbie w skały uderzył nowy lider Aleksiej Łukjaniuk i to Magalhaes niespodziewanie objął prowadzenie.

Portugalczyk nie oddał pierwszego miejsca do samej mety, odnoszą trzecie zwycięstwo w Rajdzie Azorów. Poprzednio triumfował w 2010 roku przywożąc za plecami dzisiejszych kierowców WRC: Krisa Meeke, Juho Hanninena i Andreasa Mikkelsena.

Podium pierwszej rundy cyklu ERC uzupełnili Marijan Griebel i Josh Moffett. Zabrakło największych faworytów imprezy. W drugim dniu odpadł wspomniany wcześniej Łukjaniuk. Na czternastym oesie z walką o podium pożegnał się Ricardo Moura (wypadek na trasie). W przedostatniej próbie miejsce w trójce stracił Jan Cerny, który również mocno uszkodził swój samochód wypadając z drogi.

ZOBACZ WIDEO Himalaista Adam Bielecki marzy o zimowym wejściu na K2. "To wielkie wyzwanie"

Kajetan Kajetanowicz, który w sobotę wrócił na trasę, prezentował znów doskonałe tempo. Na drugim etapie wygrał 3 z 6 prób i zdobył 6 punktów za drugie miejsce w tej części rajdu. W klasyfikacji generalnej nie miał jednak szans odrobić potężnych strat.

Do mety nie dojechali inni polscy kierowcy. W sobotę po problemach technicznych wycofali się sklasyfikowani najwyżej Łukasz Habaj i Tomasz Kasperczyk. Rajd ukończył Jarosław Kołtun, który finiszował na 17. pozycji.

Kolejna runda cyklu ERC, Rajd Wysp Kanaryjskich odbędzie się 5-7 maja.

Czołówka klasyfikacji generalnej Rajdu Azorów:

P.KierowcaSamochódCzas/strata
1 Bruno Magalhaes Škoda Fabia R5 2:37:04.3
2 Marijan Griebel Škoda Fabia R5 +1:34.4
3 Josh Moffett Ford Fiesta R5 +4:50.9
4 Planelles Lopez Peugeot 208 T16 +6:05.9
5 Nikołaj Griazin Škoda Fabia R5 +6:10.9
6 Pedro Meireles Škoda Fabia R5 +7:29.7
7 Ralfs Sirmacis Škoda Fabia R5 +7:33.8
8 Jao Barros Škoda Fabia R5 +9:06.0
9 Carlos Vieira Citroën DS3 R5 +9:18.7
10 Luis Rego Jr. Ford Fiesta R5 +10:17.5
Komentarze (1)
avatar
collins01
1.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To jego trzecie zwyciestwo w tym rajdzie wiec nie moze byc mowy o sensacji!