Już w sobotę Tomasz Kasperczyk wyrósł na głównego kandydata do zwycięstwa w Rajdzie Śląska. Po pierwszym dniu rywalizacji jego przewaga nad drugim Miko Marczykiem wynosiła nieco ponad minutę. W niedzielny poranek Kasperczyk kontrolował sytuację, równocześnie zyskując czas nad głównym rywalem.
OS Bzie, który rozpoczął zmagania w niedzielę, zakończył się jednak wygraną Dominika Butvilasa. Wcześniej otrzymał on trzy minuty kary za błąd popełniony na trasie podczas piątkowego oesu, dlatego też nie liczy się on w walce o wygraną. Nieco gorszy od Butvilasa na porannym odcinku okazał się Kasperczyk. Litewski kierowca zwyciężył też OS Chybie.
Pechowo zakończył się odcinek specjalny Suszec. Został on przerwany po tym jak Zbigniew Gabryś potrącił dwie młode dziewczyny, które stały w nieuprawnionym miejscu. Dla Gabrysia to kolejny incydent w trakcie tego weekendu. W sobotę urwał koło w swoim Fordzie Fiesta.
Kasperczyk jest o krok od zdobycia tytułu wicemistrza Polski. Wcześniej sukces w tegorocznych RSMP zapewnił sobie Filip Nivette.
Czołówka Rajdu Śląska po porannej pętli:
Poz. | Załoga | Samochód | Czas/strata |
---|---|---|---|
1 | Kasperczyk Tomasz / Syty Damian | Ford Fiesta R5 | 59:12.4 |
2 | Marczyk Miko / Gospodarczyk Szymon | Subaru Impreza STI | +1:30.5 |
3 | Kotarba Łukasz / Dachowski Grzegorz | Mitsubishi Lancer Evo IX | +1:42.6 |
4 | Słobodzian Marcin / Wróbel Jakub | Subaru Impreza STI | +2:35.3 |
5 | Butvilas Dominik / Heller Kamil | Skoda Fabia R5 | +3:27.6 |
ZOBACZ WIDEO Emocjonujący pierszy dzień Rajdu Śląska