Mads Ostberg był liderem Citroena w WRC w latach 2014-2015. Francuska stajnia zrezygnowała jednak z usług Norwega, który nie zdołał wygrać w tym czasie ani jednego rajdu. W dwóch ostatnich sezonach Ostberg jeździł dla M-Sportu oraz występował z prywatnym programem.
Citroen postanowił dać kolejną szansę Ostbergowi podczas drugiej rundy najbliższego sezonu WRC w Szwecji. Norweski kierowca uzupełni w Skandynawii skład Citroena obok dwójki podstawowych kierowców - Krisa Meeke'a i Craiga Breena.
- Jest to dla mnie małe zaskoczenie. Cieszę się jednak i jestem zaszczycony, że będę częścią zespołu w Szwecji - powiedział. - To jeden z moich ulubionych rajdów, byłem tu wiele razy na podium i mam nadzieję powtórzyć to również w tym roku.
30-latek potwierdził, że umowa z Citroenem obowiązuje tylko podczas Rajdu Szwecji, zaplanowanego na połowę lutego. Ostberg pozostaje bowiem bez kontraktu z żadnym zespołem na sezon 218.
- Jestem naprawdę zmotywowany i mam nadzieję, że sięgniemy po dobry wynik, a później wspólnie odjedziemy jeszcze kilka imprez w ciągu roku - stwierdził Norweg.
Citroen już wcześniej potwierdził powrót innego byłego kierowcy do swojego składu. Dziewięciokrotny mistrz świata WRC, Sebastien Loeb ma pojawić się w modelu C3 WRC podczas trzech rajdów sezonu 2018.
ZOBACZ WIDEO Profesor Kulig! Show reprezentanta Polski w Stambule!