Przed rokiem na najwyższym stopniu podium stanęli w Świdnicy Filip Nivette i Kamil Heller (Skoda Fabia R5), ale po pierwszym etapie prowadzili Zbigniew Gabryś i Artur Natkaniec (Ford Fiesta R5). Nivette podczas trzeciego odcinka specjalnego popełnił błąd i stracił blisko 25 sekund. Drugiego dnia jechał już jednak bezbłędnie i odrobił straty.
Gabryś był drugi, a trzecie miejsce zajęli Tomasz Kasperczyk z Damianem Sytym (Ford Fiesta R5). Z dwunastu rozegranych przed rokiem oesów Nivette wygrał 9, Gabryś 2, a pierwsza próba sportowa w rajdzie, superoes w Świdnicy padła łupem Marcina Gagackiego.
Tegoroczny 46. Rajd Świdnicki-Krause liczy 8 odcinków specjalnych o długości 103 kilometrów. Pierwszy to znacznie dłuższy (w tym roku 6,65 km) superoes w centrum Świdnicy, który rozpocznie się w sobotę, o godz. 19:03. Pozostałych 7 odcinków zostanie rozegranych w niedzielę (22 kwietnia), a wjazd pierwszej załogi na metę, na rynku w Świdnicy, planowany jest o godz. 16:20.
ZOBACZ WIDEO Robert Kubica: Należy podziękować Williamsowi