Choć Grzegorz Grzyb znalazł się na liście zgłoszeń drugiej rundy rajdowych mistrzostw Polski - Rajdu Dolnośląskiego, to jego obecność w imprezie stała pod znakiem zapytania. Pilotowany przez Roberta Hundlę kierowca Skody Fabii za priorytet postawił sobie bowiem w obecnym sezonie starty w mistrzostwach Europy (ERC) i Słowacji.
Organizatorzy rajdu kilka dni przed rozpoczęciem imprezy z bazą w Dusznikach-Zdroju (19-20 maja) opublikowali wypowiedź mistrza z sezonu 2016, który potwierdził gotowość do startu na Dolnym Śląsku.
- To bardzo intensywny sezon dla nas i naszego zespołu ze startami w Rajdowych Mistrzostwach Europy i Mistrzostwach Słowacji. Początkowo nie planowaliśmy udziału w drugiej rundzie RSMP, jednak po świetnym rozpoczęciu sezonu i zwycięstwie w Świdnicy postanowiliśmy zrobić wszystko by wystartować także w Rajdzie Dolnośląskim - powiedział Grzegorz Grzyb.
- Bardzo się cieszę z możliwości występu, bo uwielbiam ścigać się po tych wymagających trasach. Stawka zawodników w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski jest w tym roku bardzo silna i zapowiadają się naprawdę emocjonujące zawody, z walką do ostatniego odcinka specjalnego. Chcemy pojechać bardzo szybkim, ale i skutecznym tempem. Postaramy się także ustrzec błędów i mamy nadzieję na dobry rezultat na mecie Rajdu Dolnośląskiego - dodał.
Grzegorz Grzyb triumfował w pierwszej rundzie sezonu w Świdnicy, wyprzedzając na podium Jakuba Brzezińskiego i Mikołaja Marczyka. 41-latek zwyciężył również w pierwszej rundzie mistrzostw Słowacji. Z kolei w pierwszym tegorocznym starcie w mistrzostwach Europy - Rajdzie Wysp Kanaryjskich zajął wysokie 6. miejsce.
ZOBACZ WIDEO Ekspert wróży Kubicy błyskawiczny powrót. "Jego wyniki są niewiarygodne!"