Wyższość Filipa Maresa musiał uznać także aktualny mistrz Europy - Rosjanin Aleksiej Łukjaniuk (38 lat). Kierowca Citroena C3 R5 stracił do Czecha 0,276 sekundy i zajął drugą pozycję.
Zarówno odcinek kwalifikacyjny, jak i poprzedzający go odcinek testowy, zostały rozegrane na 3,26-kilometrowej trasie oesu Tałty. Pierwszy przejazd testowy padł łupem Jari Huttunena i Mikko Luki (Hyundai i20 R5).
Czytaj także: Williams po stronie Mercedesa w głosowaniu ws. opon
Fiński kierowca, który ubiegłoroczny Rajd Polski ukończył na drugim miejscu, pokonał dystans próby ze średnią prędkością 104,65 km/h co dało mu czas 1:52,145 s.
ZOBACZ WIDEO Mike Tyson wybuchł po pytaniu o Powstanie Warszawskie. "Czy wiem coś o powstaniu? Jestem niewolnikiem"
Podczas kolejnego przejazdu na prowadzenie wyszli już Aleksiej Łukjaniuk i Aleksiej Arnautow (Citroen C3 R5), poprawiając czas Huttunena o ponad 1,5 sekundy. W pierwszej próbie urzędujący mistrzowie Europy złapali "kapcia" i zajęli dopiero 16. lokatę.
Trzeci z przejazdów oesu Tałty był już rozgrywany jako odcinek kwalifikacyjny, decydujący o tym którzy z kierowców będą mieli pierwszeństwo wyboru kolejności startu do pierwszego etapu rajdu. Zwycięstwo w tej rozgrywce odniósł Filip Mares w Skodzie Fabii R5.
Pilotowany przez Jana Hlouska kierowca pokonał Łukjaniuka i Arnautowa o 0,276 sekundy, a Marczyka i Gospodarczyka o ponad pół sekundy. Dla 27-letniego Czecha jest to pierwsze zwycięstwo na odcinku kwalifikacyjnym, wywalczone w dopiero piątym starcie samochodem R5 w rundzie FIA ERC.
Oprócz Marczyka i Gospodarczyka, miejsce w czołowej dziesiątce osiągnęły także dwie inne polskie załogi. Trzeci w punktacji RSMP Marcin Słobodzian i Kamil Kozdroń (Ford Fiesta R5) zajęli 8. pozycję. Z kolei Aron Domżała z trzykrotnym mistrzem Europy Jarosławem Baranem w roli pilota (Skoda Fabia R5) uplasował się na 9. miejscu.
Filip Mares będzie pierwszym kierowcą, który zdecyduje o kolejności startu do pierwszego etapu PZM 76. Rajdu Polski, podczas zaplanowanej na 15:15 ceremonii wyboru pozycji na Placu Wolności w Mikołajkach. Przypomnijmy, że w rundach FIA ERC, 15 najszybszych zawodników odcinka kwalifikacyjnego wybiera kolejność startu do oesów, która jest szczególnie ważna w zawodach rozgrywanych na luźnych nawierzchniach tak, jak Rajd Polski. Im lepszy czas, tym większe pole wyboru ma kierowca i tym korzystniejszą pozycję może wybrać.
Czytaj także: Kubica skomentował ostatnie spekulacje
W FIA ERC 3 Junior, czyli kategorii dla młodych kierowców w samochodach z napędem na przednią oś, najlepszym czasem błysnął Norweg Steve Rokland, pilotowany przez Mariusa Fugleruda (Peugeot 208 R2).
Wyniki odcinka kwalifikacyjnego przez PZM 76. Rajdem Polski:
1. Filip Mares/Jan Hlousek (CZE/CZE, Skoda Fabia R5) 1:49,217 s
2. Aleksiej Łukjaniuk/Aleksiej Arnautow (RUS/RUS, Citroen C3 R5) +0,276 s
3. Mikołaj Marczyk/Szymon Gospodarczyk (POL/POL, Skoda Fabia R5) +0,519 s
4. Jari Huttunen/Mikko Lukka (FIN/FIN, Hyundai i20 R5) +0,635 s
5. Mattias Adielsson/Andreas Johansson (SWE/SWE, Citroen C3 R5) +0,638 s
6. Norbert Herczig/Ferencz Ramon (HUN/HUN, Volkswagen Polo GTi R5) +0,981 s
7. Chris Ingram/Ross Whittock (GBR/GBR, Skoda Fabia R5) +1,062 s
8. Marcin Słobodzian/Kamil Kozdroń (POL/POL, Ford Fiesta R5) +1,337 s
9. Aron Domżała/Jarek Baran (POL/POL, Skoda Fabia R5) +1,554 s
10. Hiroki Arai/Ilka Minor (JPN/AUT, Citroen C3 R5) +1,567 s
Czy Mikołaj Marczyk wygra Rajd Polski? 
