Dla Kajetana Kajetanowicza występ w Rajdzie Turcji jest piątym w obecnym sezonie WRC2. Kierowca Lotos Rally Team miał okazję rywalizować nad Bosforem już w zeszłym roku, a ponieważ trasy rajdu mocno się nie zmieniły, powinno to zaprocentować.
Dlatego też Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak podeszli z rozwagą do odcinka testowego. Polska załoga postanowiła oszczędzać opony i straciła do najszybszych duetów ponad minutę.
Czytaj także: Kolejne wyzwanie przed Kajetanowiczem. Rajd Turcji
- Czwartki to w rajdowym sezonie moje ulubione dni, bo tego dnia zaczynają się oficjalne zmagania. Zgodnie z przewidywaniami, towarzyszy nam piękna pogoda: upał i słońce - powiedział kierowca Lotos Rally Team.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Co dalej z Błaszczykowskim w kadrze? "Powinien podjąć męską decyzję"
- Chcemy dobrze przejechać ten wymagający rajd, dlatego nie podejmowaliśmy zbędnego ryzyka na tym etapie - wyjaśnił Kajetanowicz.
Wieczorem o godz. 20.08 rozpocznie się super odcinek specjalny w Marmaris (2,0 km), przed którym tradycyjnie załogi przejadą przez rampę startową.
Piątkową rywalizację rozpoczną po krótkim odpoczynku już o 7.30, wyjazdem z parku zamkniętego. Będzie to najdłuższy, bo mierzący blisko 160 kilometrów etap złożony z sześciu odcinków specjalnych. Wśród nich są dwa przejazdy próby Çetibeli, mierzącej aż 38,15 km.
Czytaj także: Sukces Kajetanowicza. Kolejne podium w WRC2
Kolejnym etapem będzie sobota, podczas której zawodnicy także powalczą na trzech dwukrotnie pokonywanych próbach, o łącznej długości ponad 110 kilometrów. Tu także zaplanowano długi, bo mierzący 33 kilometry odcinek Yeşilbelde, który rozpoczynać będzie dzień oraz drugą pętlę. Finałowa niedziela składa się z dwóch odcinków specjalnych pokonywanych dwukrotnie. Zawody zakończy powerstage Marmaris, a wyniki powinniśmy poznać około godziny 13:00 czasu polskiego.
Partnerem artykułu jest Grupa Lotos S.A.