Kajetan Kajetanowicz od pierwszego dnia zmaga się z awarią elektroniki w swoim samochodzie, przez co nie dysponuje pełnią mocy w Skodzie Fabii R5 evo. Mimo to, jeszcze w piątek był w stanie wygrać dwa oesy i uplasować się na czwartym miejscu w klasyfikacji generalnej WRC3.
Sobotnią pętlę załoga Lotos Rally Team zaczęła równie udanie, bo do swojego dorobku dołożyła dwa kolejne oesowe podia. Dzięki temu umocniła się na czwartej pozycji w "generalce" i ciągle może marzyć o podium w Rajdzie Meksyku.
- Trwa najdłuższy dzień w rajdzie. Jeździmy po trochę szybszych odcinkach z większą liczbą prostych, więc dla naszego samochodu jest niestety trudniej, ale pomimo tego staram się czerpać radość z jazdy, zwłaszcza przy jeździe w dół. Próbuję patrzeć na pozytywy. W dodatku trzeba być nieustannie skoncentrowanym - powiedział Kajetanowicz po piętnastym oesie.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Piękny gol i wpadka. W Ameryce Południowej nie ma nudy
Co ważne, Kajetanowiczowi udało się uniknąć błędów na trasie, a ustronianin po raz pierwszy mierzy się z realiami Rajdu Meksyku.
- Jeden z naszych konkurentów, Benito Guerra, uderzył gdzieś na ostatnim odcinku i stracił prawie dwie minuty. To miejscowy kierowca, który jechał już 12 razy w tym rajdzie, a nawet jemu przytrafiają się błędy. Już w piątek wspominałem, że w naszej sytuacji musimy o wiele bardziej szanować prędkość. Co zakręt uczę się pokory, zwłaszcza gdy wjeżdżamy w górę. Dwa razy skończyliśmy odcinek na podium, ale powinniśmy być szybsi, gdyby samochód miał swoją normalną moc - dodał trzykrotny rajdowy mistrz Europy.
Kajetanowicz ma nadzieję, że jego mechanicy w końcu znajdą źródło usterki, choć w przypadku problemów z elektroniką bywa to czasochłonne. - Zespół ciężko pracuje, aby usprawnić nam rajdówkę. Nie tylko my mamy problemy, ale takie są rajdy. Uczą pokory, cierpliwości i pozytywnego myślenia - zakończył ustronianin.
Druga sobotnia pętla zakończy się w nocy naszego czasu.
Rajd Meksyku - WRC3 - wyniki po 15. oesie - TOP7:
Pozycja | Kierowca | Samochód | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | Marquito Bulacia | Citroen C3 R5 | 2:13.04.7 |
2. | Emilio Fernandez | Skoda Fabia R5 evo | +3.23.5 |
3. | Ricardo Trivino | Skoda Fabia R5 | +4.01.0 |
4. | Kajetan Kajetanowicz | Skoda Fabia R5 evo | +8.47.0 |
5. | Gianluca Linari | Ford Fiesta R5 | +27.28.8 |
6. | Daniel McKenna | Skoda Fabia R5 | +57.34.4 |
7. | Benito Guerra | Skoda Fabia R5 | +1:17.57.6 |
Czytaj także:
Wyścigi F1 w Bahrajnie i Wietnamie przełożone
Czternastu pracowników McLarena w kwarantannie