WRC. Craig Breen na czele Rajdu Finlandii. Hyundai dyktuje tempo

MotoGP. Marc Marquez odjeżdża rywalom. W Austin od deszczu do słońca

W piątek rozpoczął się Rajd Finlandii - kolejna runda rajdowych mistrzostw świata WRC. Po pierwszym dniu rywalizacji powody do zadowolenia mają załogi Hyundaia - na czele stawki znajdują się bowiem Craig Breen oraz Ott Tanak.

To Estończyk lepiej rozpoczął zmagania w rajdzie, ale podczas wieczornych oesów Breen podkręcił tempo, zaczął zmniejszać straty, aż na wieczornej próbie wysunął się na czoło klasyfikacji WRC. Irlandczyk ma w tej chwili 2,8 s przewagi nad mistrzem świata z sezonu 2019.

Na siódmym miejscu w "generalce" znalazł się Sebastien Ogier, ale Francuzowi przyszło otwierać trasy, przez co miał utrudnione zadanie. Należy przypuszczać, że Ogier w sobotę przypuści atak, choć jego strata do Breena jest już znaczna. Wynosi 33,6 s.

Co ciekawe, wieczorny odcinek był pierwszym w Rajdzie Finlandii od roku 1994. Stanowiło to zatem duże wyzwanie dla kierowców. - To niesamowite. Zawsze powątpiewałem w to, jak może wyglądać Rajd Finlandii w ciemności, a teraz mieliśmy okazję to przeżyć. Odczucia są nie do opisania. Nawet jeśli moje światła w rajdówce nie dawały rady w 100 proc. - skomentował na mecie Breen.

WRC - Rajd Finlandii - wyniki po 6. oesach:

Czytaj także:
Brytyjczycy teraz doceniają Roberta Kubicę. "Skradziony potencjał"
Tragiczne wypadki z udziałem dzieci. Szykują się zmiany

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co wyczyniał piłkarz PSG? Trening "na Neymara"