Po sobotnim etapie Rajdu Polski, Wojciech Chuchała i Sebastian Rozwadowski pozostali jedyną polską załogą w klasie WRC-2, która nadal rywalizuje na mazurskich trasach. Od początku sobotniego ścigania Chuchała musiał się zmagać z problemami technicznymi swojej Fiesty R5. Brak mocy, a później jazda bez wspomagania nie ułatwiała zadania. Pomimo kłopotów, pod koniec etapu polska załoga zademonstrowała tempo zbliżone do czołowych załóg WRC-2.
W klasyfikacji generalnej swojej kategorii Chuchała jest szósty, ale zapowiada walkę do końca. Celem na niedzielę jest jazda szybkim tempem i czasy odcinków na poziomie pierwszej trójki WRC-2.