28 września zakończyła się druga edycja Rajdu Nadwiślańskiego - przedostatniej rundy mistrzostw Polski. Na specyficznych trasach w okolicach Puław wysoką formę potwierdził Wojciech Chuchała, który zmierza po pierwszy w karierze tytuł mistrzowski. Wiele załóg nie dojechało do mety z powodu awarii i wypadków. - Jest inaczej, nie ma gór, serpentyn. To wymaga innej techniki jazdy - przyznał Maciej Oleksowicz, kierowca Forda Fiesty R5.