W Arabii Saudyjskiej trwają ostatnie przygotowania do Rajdu Dakar. Najtrudniejsza impreza terenowa na świecie ruszy 5 stycznia i potrwa dwa tygodnie. Miejscowi kibice będą trzymać kciuki za Yazeeda Al-Rajhiego. Kierowca z Arabii Saudyjskiej od lat należy do dakarowej czołówki. Na kilka dni przed startem rajdu zrobiło się o nim głośno ze względu na luksusy, na jakie może on liczyć w swoim kamperze.
Al-Rajhi opublikował na Instagramie film, na którym możemy dostrzec wnętrze jego kampera. Dalekie jest ono od dakarowych wyobrażeń. W łazience dostrzec można marmurowe kafle, w salonie nie brakuje wygodnych kanap i sporych rozmiarów telewizora. "Mogę wynająć pokój?" - zapytał swojego rywala Mattias Ekstroem. Kierowca Audi podczas Dakaru może zapomnieć o takich wygodach.
Al-Rajhi ma majątek wart 1,5 mld dolarów
Saudyjczyk ma na swoim koncie liczne sukcesy. W sezonach 2021 i 2022 wygrywał Puchar Świata w rajdach terenowych Baja. Zajmował też drugie i trzecie miejsce w mistrzostwach świata w rajdach terenowych. Wielokrotnie zostawał mistrzem kraju, gdyż na domowym podwórku nie ma sobie równych. Wygrał też Silk Way Rally, czyli rosyjską odpowiedź na Rajd Dakar.
ZOBACZ WIDEO: Dzień z Mistrzem. Robert Kubica: "Dopóki ta pasja jest, będę to kontynuował"
Yazeed Al-Rajhi dotąd nie wygrał Rajdu Dakar, choć od kilku lat impreza organizowana jest w ojczyźnie Saudyjczyka. Jego najlepszy wynik to dotąd trzecie miejsce. Jedno jest pewne. 42-latek prędko się nie podda, bo ma wręcz nieograniczone fundusze na starty. "Forbes" szacuje jego majątek na 1,5 mld dolarów (ok. 6 mld zł).
Prywatny majątek sprawia, że szejka z Arabii Saudyjskiej stać na to, by finansować własny zespół, a przy tym dysponować najbardziej luksusowym kamperem na biwaku. Rywale nazywają go wręcz "mega apartamentem wyścigowym".
Szejk podzielił majątek wśród 23 dzieci
Starty 42-latka w Dakarze nie byłyby możliwe, gdyby nie fortuna jego ojca. Sulaiman Al-Rajhi był jednym z najbogatszych Saudyjczyków spoza rodziny królewskiej. 94-latek wraz z bratem utworzył kilka konglomeratów przemysłowych i rolniczych. Perłą w koronie jego imperium okazał się Al-Rajhi Bank. To największy prywatny bank w kraju i świecie islamskim.
Al-Rajhi Bank w 1988 roku wszedł na saudyjską giełdę, gdzie zaoferowano aż 75 proc. udziałów. Pozostałe akcje pozostały dla członków rodziny. Obecnie firma wyceniana jest aż na 89,3 mld dolarów (ok. 357 mld zł). Równocześnie 94-letni szejk, szykując się do śmierci, podzielił swój majątek między 23 dzieci. Sulaiman Al-Rajhi przelał też 7,7 mld dolarów (ponad 30 mld zł) na fundacje charytatywne.
Yazeed Al-Rajhi skupia się nie tylko na rajdach. W rodzinnym biznesie Saudyjczyk odpowiedzialny jest za zarządzanie nieruchomościami. Założył też własny fundusz inwestycyjny, który skupuje obiecujące start-upy z Bliskiego Wschodu. Jego działalność doceniła rodzina królewska, bo Państwowy Fundusz Inwestycyjny Arabii Saudyjskiej (PIF) zainwestował w firmę Al-Rajhiego aż 3,3 mld dolarów (ok. 13 mld zł).
Saudyjczyk poprzez swój fundusz kontroluje m.in. International Beverage Holdings, jednego z największych producentów piwa na świecie. Firma zarządza spółkami, których wartość to ok. 9,5 mld dolarów (ok. 38 mld zł).
Co ciekawe, Al-Rajhi mógłby nawet kupić... Dakar. Roczne obroty rajdu sięgają "ledwie" 700 mln dolarów.
Łukasz Kuczera, dziennikarz WP SportoweFakty
Czytaj także:
- Kontrowersyjna współpraca w F1. Rosną wątpliwości
- Szykuje się szalony okres w F1. Hitowe transfery kwestią czasu