- To był jeden z trudniejszych rajdów, w jakich przyszło mi brać udział. Niech dowodem będzie fakt, że tak wielu kierowców go nie ukończyło! Wysoka temperatura, ogromne kamienie na drodze, uciążliwy fesz fesz, ostre zakręty, to wszystko sprawia, że wzrasta nie tylko poziom trudności, ale momentami robi się ekstremalnie niebezpiecznie. Jestem zmęczony, ale szczęśliwy i bardzo zadowolony z wyniku, a także ze współpracy z nowym pilotem. Wszystkie elementy układanki podczas tego rajdu zagrały jak powinny. Mam nadzieję, że podobnie będzie na styczniowym Dakarze! - powiedział Martin Kaczmarski, który zawody ukończył na doskonałym trzecim miejscu.
Cztery odcinki specjalne ostatniego dnia Baja Aragon pozwoliły załogom Orlen Team zdobyć kolejne punkty i cenne doświadczenie przed Rajdem Dakar. Finalnie Adam Małysz i Rafał Marton zajęli 9. miejsce, a Marek Dąbrowski i Jacek Czachor 10., dojechali niecałe dwie minuty za kolegami (+1.55). W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Dąbrowski/Czachor obronili 4 pozycję i czołowa trójka jest nadal w ich zasięgu, a Małysz/Marton pozostają na dobrym 6 miejscu. Martin Kaczmarski jest natomiast dziewiąty.
[ad=rectangle]
- Trening na tych zawodach był naprawdę bardzo fajny. Masa doświadczeń i obserwacji, których efektem będzie m.in. zmiana pewnych elementów taktyki i kilku rozwiązań w aucie - powiedział Marek Dąbrowski.
Zadowolony również był Jacek Czachor, który po rywalizacji podkreślał jak istotną rolę spełnił zespół serwisowy Orlen Team. - Ponad 30 kilometrów jechaliśmy z zepsutą skrzynią biegów. Świetną robotę zrobili nasi mechanicy, którzy ją wymienili w niecałe 26 minut pomiędzy OSami. Z występu w całym rajdzie jesteśmy zadowoleni. Tempo jazdy wzrastało z odcinka na odcinek i to dobra prognoza przed Dakarem.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Dwa kapcie i zerwany most na pożegnanie Baja Aragon to bilans Adama Małysza, który jest jednak zadowolony z wysokiego 9 miejsca w rajdzie. – Zgodnie z zapowiedzią walczyliśmy o wyższą lokatę i to się udało. Na wąskich zakrętach nie było łatwo wyprzedzać innych kierowców, dlatego tym bardziej cieszy dobry wynik - powiedział Adam Małysz.
Liderem klasyfikacji generalnej Pucharu pozostaje Władimir Wasiliew, który Baja Aragon ukończył na czwartej pozycji. Do czołowej dziesiątki awansował Nani Roma.
Klasyfikacja końcowa Baja Aragon (samochody):
1. Nani Roma/Michel Perin (E/F) Mini All4 Racing 9:21.24
2. Orlando Terranova/Moises Torrallardona (RA/E) Mini All4 Racing +25
3. Martin Kaczmarski/Tapio Suominen (PL/FIN) Mini All4 Racing +18.27
4. Władimir Wasiliew/Konstantin Żilcow (RUS) Mini All4 Racing +20.14
5. Reinaldo Varela/Gustavo Gugelmin (BR) Toyota Hilux +24.21
6. Guilherme Spinelli/Paulo Fiuza (BR/P) Mitsubishi ASX Racing +27.23
7. Miroslav Zapletal/Bartłomiej Boba (CZ/PL) H3 Evo II +37.02
8. Nasser al-Attiyah/Matthieu Baumel (Q/F) HRX Ford +37.41
9. Adam Małysz/Rafał Marton (PL) Toyota Hilux +38.12
10. Marek Dąbrowski/Jacek Czachor (PL) Toyota Hilux +40.07
Punktacja Pucharu Świata:
1. Wasiliew 171
2. al-Rajhi 120
3. al-Attiyah 106
4. Dąbrowski 83
5. Zapletal 74
6. Małysz 68
7. Varela 56
8. van Loon 48
9. Kaczmarski 38
10. Roma 30