- To był okres wytężonej pracy zarówno dla nas, jak i całego zespołu, który z odcinka na odcinek pracował przy naszym samochodzie - mówi Marek Dąbrowski, przypominając, że start w Rajdzie Maroka stanowił dla nich ważny etap przygotowań do Rajdu Dakar.
- Przed startem w najważniejszym rajdzie sezonu udało nam się sprawdzić kilka setupów. Jesteśmy zadowoleni z wyników przeprowadzonych testów, chociaż czujemy delikatny niedosyt. Zwłaszcza dzisiaj, kiedy mogliśmy powalczyć o lepszą pozycję. Niestety unoszący się w powietrzu kurz uniemożliwił nam wykręcenie lepszego czasu - wyjaśnił Dąbrowski.
Na ostatnim odcinku Jacek Czachor i Dąbrowski wykręcili dziesiąty czas przejazdu. Dzięki niemu awansowali na 13. miejsce w generalce, punktując w Pucharze Świata FIA. Dla doświadczonej załogi cross country udział w Rallye OiLibya Maroc był ostatnim rajdem w tym roku.