Za miesiąc miną dwa lata od wypadku Schumachera na nartach we francuskich Alpach. Siedmiokrotny mistrz Formuły 1 uderzył kaskiem w kamień, odnosząc poważne obrażenia głowy.
Od września ubiegłego roku Niemiec przechodzi rehabilitację w swoim domu. Jego menadżerka Sabine Kehm poinformowała w maju, że stan zdrowia "Schumiego" się poprawia. Z kolei Todt, bliski przyjaciel kierowcy, przyznał, że regularnie odwiedza Michael, aby sprawdzać jakie postępy robi.
- Michael to mój przyjaciel, jego rodzina również jest mi bardzo bliska. Często odwiedzam Michaela i on ciągle walczy. Walczy dla rodziny - powiedział Todt, który był szefem Ferrari podczas największych sukcesów Schumachera w F1.
Kowalczyk poruszona słowami Bjoergen