Pierwszą odsłonę etapu maratońskiego Afriquia Merzouga Rally Maciej Giemza ukończył na wysokim, jedenastym miejscu. Tym samym motocyklista wspierany przez PKN ORLEN awansował w klasyfikacji łącznej rajdu.
274 kilometrowy odcinek najszybciej w stawce motocyklistów pokonał Franco Caimi. Argentyńczyk zameldował się na pustynnym biwaku z blisko dwuminutową przewagą nad liderem rajdu, Francuzem Xavierem de Soultrait. Podium dzisiejszego etapu uzupełnił zwycięzca wczorajszego OSu Hiszpan Gerrard Farres. Maciej Giemza czysto przejechał najdłuższy etap Afriquia Merzouga Rally i pewnie awansował na jedenaste miejsce w klasyfikacji łącznej. Z postawy młodego zawodnika ORLEN Team zadowolony jest Jacek Czachor, który triumfował w Merzouga Rally w 2012 roku.
- Maciek na całym dzisiejszym odcinku utrzymał równe tempo przejazdu i nie popełnił poważniejszych błędów nawigacyjnych. Po czterech dniach rywalizacji zajmuje bardzo dobre miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu i z każdym przejechanym kilometrem czuje się coraz pewniej w stawce ponad osiemdziesięciu riderów. To dobry prognostyk przed dwoma ostatnimi etapami rajdu - powiedział Jacek Czachor. - Jestem zadowolony z postawy obu naszych podopieczni, zarówno Maciek, jak i Adam zrobili bardzo duże postępy w doskonaleniu techniki jazdy i nawigacji. Czasy na poszczególnych OSach były coraz lepsze, co miało realne odzwierciedlenie w wynikach. Szkoda, że w stawce zawodników nie ma już Adama Tomiczka, który po trzech etapach rywalizacji zajmował szóste miejsce. Była realna szansa dowieźć ten wynik do mety, jednak na tym etapie przygotowań do Dakaru nie możemy ryzykować zdrowia naszego zawodnika - dodał mentor Akademii ORLEN Team.
Na uczestników zawodów Dakar Series czeka druga odsłona etapu maratońskiego, motocykliści pokonają odcinek liczący 206 kilometrów.
Materiały prasowe
/ ORLEN Team
