OiLibya Rally: świetny początek Jakuba Przygońskiego

Materiały prasowe / Marcin Kin / Jakub Przygoński na trasie Rajdu Maroka
Materiały prasowe / Marcin Kin / Jakub Przygoński na trasie Rajdu Maroka

Bardzo dobrze spisał się na pierwszym etapie Rajdu Maroka reprezentant ORLEN Team, Jakub Przygoński. Polski kierowca okazał się gorszy jedynie od Sebastiena Loeba.

Rajd Maroka świetnie rozpoczął się dla polskich reprezentantów, zwłaszcza dla ORLEN Team. Załoga Jakub Przygoński i Tom Colsoul do mety pierwszego odcinka specjalnego dojechała z drugim czasem. Najlepszy okazał się duet Sebastien Loeb oraz Daniel Elena. Były kierowca WRC objął tym samym prowadzenie w przedostatniej rundzie Pucharu Świata FIA w rajdach terenowych.

- Osiągniecie drugiego miejsca w takim gronie zawodników to dla mnie ogromny zaszczyt - powiedział Przygoński.

Na trzecim miejscu zjawił się Nasser Al Attiyah. Katarczyk do Loeba w "generalce" traci aż 13 minut. Trzecie miejsce zajmuje Przygoński, z 40 sekundami straty do Al Attiyaha.

Drugi z polskich kierowców, Aron Domżała zajął na tym odcinku dziewiąte miejsce.

Wśród motocyklistów triumfował Pablo Quintanilla, a dwaj motocykliści Orlen Team znaleźli się poza pierwszą "20". Maciej Giemza był 21., a Paweł Stasiaczek 28.

Rajd dobrze ułożył się także dla Rafała Sonika. "SuperSonik" zajął drugie miejsce na pierwszym etapie, przegrywając o dwie i pół minuty z Aleksandrem Maksimowem. Najgroźniejszy rywal Sonika w walce o Puchar Świata - Kees Koolen był piąty.

ZOBACZ WIDEO Rajd Nadwiślański: Filip Nivette z przytupem sięgnął po tytuł

Komentarze (0)