Zwycięzca dwóch ostatnich edycji Rajdu Dakar w rywalizacji samochodów, Stephane Peterhansel czekał aż do piątego etapu, by odnieść pierwszą wygraną w tegorocznej edycji imprezy na bezdrożach Ameryki Południowej.
Odcinek specjalny o długości 268 kilometrów "Mr. Dakar" pokonał w czasie 2 godzin i 50 minut, na mecie będąc 4 minuty szybszym do najbliższego rywala.
Pierwszą trójkę za liderem Peugeota uzupełnili w środę szybcy kierowcy Toyoty - Bernhard ten Brinke (+4:52) i Giniel de Villiers (+12:47). Dopiero czwarte miejsce zajął Carlos Sainz, który w wynikach generalnych awansował na drugą lokatę z potężną stratą ponad 30 minut do liderującego Peterhansela.
Swoje szanse na historyczną wygraną w Dakarze pogrzebał na piątym etapie Sebastien Loeb. Zwycięzca wtorkowego odcinka uległ wypadkowi na trasie z metą w Arequipa i nie był w stanie kontynuować rywalizacji z powodu poważnej kontuzji swojego pilota, Daniela Eleny.
Coraz wyżej w klasyfikacji jest Jakub Przygoński. Kierowca ORLEN Team pilotowany przez Toma Colsoula na piątym etapie uzyskał dziesiąty czas i awansował na 8. miejsce w wynikach generalnych rajdu po wyprzedzeniu Martina Prokopa i nieszczęściu Loeba. Siódmy Eugenio Amos, który w środę był wolniejszy od Przygońskiego, ma niecałe 15 minut przewagi nad 32-latkiem z Polski.
Czołówka klasyfikacji generalnej Rajdu Dakar po 5. etapach (samochody):
P. | Zawodnik | Samochód | Czas/Strata |
---|---|---|---|
1 | Stephane Peterhansel | Peugeot | |
2 | Carlos Sainz | Peugeot | 0:31:16 |
3 | Bernhard Ten Brinke | Toyota | 1:15:16 |
4 | Nasser Al Attiyah | Toyota | 1:23:21 |
5 | Giniel de Villier | Toyota | 1:34:34 |
... | |||
8 | Jakub Przygoński | Mini | 2:16:43 |
ZOBACZ WIDEO Kołodziejczyk: Ekstraklasa nie weryfikuje żadnych umiejętności