Rajd Dakar. Samochody. Popis jazdy Jakuba Przygońskiego. Kierowca Orlen Team na podium

Rajd Dakar. Quady. Rafał Sonik poza podium na mecie etapu. Krakowianin utrzymał drugie miejsce w klasyfikacji generalnej

Wprawdzie awaria skrzyni biegów na pierwszym etapie pozbawiła Jakuba Przygońskiego szans na końcowy sukces w Rajdzie Dakar, ale kierowca Orlen Team nie zamierzał się poddawać. Już w poniedziałek znacząco podkręcił tempo i przedarł się z tyłów stawki, a we wtorek dał popis jazdy.

Przygoński wjechał na metę etapu, który prowadził wokół miasta Neom z trzecim czasem. Był tylko o nieco ponad cztery minuty gorszy od Carlosa Sainza. Należy przy tym pamiętać, że Hiszpan ze względu na pozycję w "generalce" zaczynał rywalizację w znacznie lepszych warunkach. Sainz został też liderem całego rajdu.

Czytaj także: Sirotkin pozbawiony złudzeń. Nie będzie powrotu do F1

Tak jak Przygońskiego dopadły problemy w niedzielę, tak innych we wtorek. Khalid Al Qassimi miał wypadek, w którym spłonęła jego terenówka i musiał on wycofać się z rywalizacji (czytaj więcej o tym TUTAJ). Na trasie spłonęło też MINI prowadzone przez Władimira Wasiliewa. To dramat Rosjanina, który plasował się w ścisłej czołówce Dakaru.

ZOBACZ WIDEO Jakub Przygoński nadal z szansą na sukces w Rajdzie Dakar. "Nie wszystko stracone"

Po wypadku na poniedziałkowym etapie tempo poprawił Fernando Alonso. Były mistrz świata F1 udowodnił, że szybko zaadoptował się do terenowego świata i uzyskał piąty czas.

Czytaj także: Transfer Lewisa Hamiltona coraz bardziej realny

Jako trzynasty na metę wjechał Martin Prokop, drugi z kierowców Orlen Team. Czech dzięki rozważnej jeździe awansował na dziewiąte miejsce w "generalce". Aby poznać końcową lokatę Przygońskiego będziemy musieli poczekać aż reszta załóg ukończy wtorkowy etap.

Wyniki 3. etapu Rajdu Dakar - samochody:

Klasyfikacja generalna Rajdu Dakar po 3. etapie - samochody: