Przerwany amerykański sen, czyli zamach na igrzyskach w Atlancie

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Dopiero w 1998 roku ustalono, że sprawcą ataku był Eric Robert Rudolph. 32-latek, którego podkładane ładunki w różnych częściach kraju (klinika aborcyjna w Birmingham, klub dla homoseksualistów w Atlancie) wywołały obrażenia u co najmniej 150 osób.

Choć jego nazwisko było znane, a on znalazł się na liście najbardziej poszukiwanych osób przez FBI, schwytano go dopiero w 2003 roku! Sam siebie określał jako człowieka walczącego na wojnie, w której celem jest zakończenie aborcyjnego holokaustu i homoseksualizmu.

Po zatrzymaniu Rudolph zdradził lokalizację innej bomby, która była dwukrotnie silniejsza od ładunku z Atlanty, oraz miejsce ukrycia ponad 50 kilogramów dynamitu. Policja unieszkodliwiła oba ładunki.

Po trwającym dwa lata procesie, 18 lipca 2005 Eric Robert Rudolph został skazany na dożywocie bez możliwości wcześniejszego zwolnienia. Odsiaduje karę w słynnym więzieniu o zaostrzonym rygorze "Supermax" w mieście Florence, w stanie Colorado.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×