Wtorkowy mecz Polakom od początku się nie układał. Nasi zawodnicy popełniali sporo błędów i już po kwadransie przegrywali z Niemcami 5:8. Później próbowali gonić rywala, po przerwie udało się nawet doprowadzić do wyniku 21:22, ostatnie minuty należały jednak do rywali.
- Za nami mecz z mistrzami Europy - podkreśla Bielecki. - Przegraliśmy go głupio. Popełnialiśmy proste błędy i dlatego oddaliśmy dwa punkty. To spotkanie było do wygrania.
Biało-Czerwoni, choć ani razu nie prowadzili, spisali się lepiej niż w pierwszym meczu grupowym z Brazylią. - Promyk nadziei jest - przyznaje chorąży naszej reprezentacji. -Mam nadzieję, że wyeliminujemy błędy i zaczniemy grać jak faceci.
Za dwa dni nasz zespół zmierzy się z Egiptem. - Trzy zwycięstwa w trzech meczach ustawią nas w dobrej sytuacji. Łatwo jednak nie będzie. Jeśli wciąż będziemy rozdawać prezenty, to będziemy dalej przegrywać.
Kamil Kołsut z Rio de Janeiro
Zobacz wszystkie korespondencje z Rio de Janeiro -->
ZOBACZ WIDEO Małgorzata Białecka: nie brakuje mi sił do walki (źródło TVP)
{"id":"","title":""}