Rio 2016: Petra Kvitova: Jestem dumna, że mogłam zdobyć medal dla Czech

PAP/EPA / JEON HEON-KYUN
PAP/EPA / JEON HEON-KYUN

Petra Kvitova została pierwszę czeską tenisistką od 1996 roku, która zdobyła medal igrzysk olimpijskich w grze pojedynczej. - Jestem dumna - powiedziała.

W tym artykule dowiesz się o:

Petra Kvitova po raz drugi w karierze zaprezentowała się w letnich igrzyskach olimpijskich. Cztery lata temu w Londynie przegrała w ćwierćfinale gry pojedynczej, jednak w Rio zrobiła krok naprzód i zdobyła brązowy medal, pokonując w meczu o trzecie miejsce Madison Keys 7:5, 2:6, 6:2

- Nadal jestem rozemocjonowana, więc jeśli będę płakać, przepraszam was - powiedziała Kvitova na konferencji prasowe. - To zwycięstwo znaczy prawie wszystko. Zdobycie medalu w igrzyskach olimpijskich jest jedną z najlepszych rzeczy, jaka mi się przytrafiła w całej mojej karierze, obok dwóch wimbledońskich pucharów, zwycięstw w Pucharze Federacji i zmaganiach WTA.

- Ten dzień jest zdecydowanie jednym z najlepszych. Zamierzam jakoś to uczcić. Jestem dumna, że mogłam zdobyć medal dla Czech.

Kvitova została pierwszą reprezentantką Czech w grze pojedynczej od 1996 roku, która zdobyła medal w igrzyskach olimpijskich. Wówczas w Atlancie po brąz sięgnęła Jana Novotna, wygrywając mecz o trzecie miejsce z ... Amerykanką Mary Joe Fernandez.

Keys czuje rozczarowanie i smutek, ale jest dumna ze swojego występu w Rio. Amerykanka dodała post na Twitterze. - Porażka smuci, ale dałam z siebie wszystko. Jestem dumna i zaszczycona, że mogłam reprezentować mój kraj.

- Doświadczyłam czegoś niesamowitego i nieważne, jak bardzo teraz boli, mogę wyciągnąć tak wiele pozytywów. Nie zamieniłanbym tego za nic innego.

ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": fawele - ciemna strona cudownego miasta (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (2)
avatar
Marlowe
14.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bravo Monika. Trzymaliśmy kciuki. Nudny tenis kERBER JAK FLAKI Z OLEJEM. Niemka nic nie wygrywa od AO. Baty od Sereny na Wimbledonie. Teraz od Moniki-:) 
avatar
Ktosia
13.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bardzo się cieszę, kibicowałam Petrze, po drugim secie zaczęłam się trochę martwić, ale na szczęście dała radę. No i Delpuś też zrobił mi wielką niespodziankę. Super!