Zdecydowanym faworytem tej konfrontacji byli Rosjanie. Z grona ośmiu ćwierćfinalistów Kanadyjczycy wskazywani byli jako kopciuszek. Sborna z roli faworyta wywiązała się w stu procentach. Podopieczni Władimira Alekno w nieco ponad godzinę rozbili reprezentację Kanady, która nie potrafiła nawiązać skutecznej walki z wyżej notowanymi rywalami.
Dominację Rosjan potwierdzają również statystyki. Kluczem do wysokiej wygranej była skuteczność w ataku. Reprezentanci Rosji skończyli blisko 54 procent ofensywnych prób, a najlepiej pod tym względem spisał się Maksim Michajłow, który zakończył 12 z 19 swoich ataków. Właśnie on był liderem Rosjan. Z dobrej strony pokazali się również Siergiej Tietiuchin oraz Jegor Kliuka - obaj wywalczyli po 10 "oczek".
Z kolei wskaźnik udanych ataków w wykonaniu Kanadyjczyków wyniósł zaledwie 26 proc. Najlepiej spośród zawodników z ekipy spod znaku Klonowego Liścia spisał się Graham Vigrass, który ukończył 7 z 13 ataków, a łącznie wywalczył 8 punktów. Więcej "oczek" zdobył od niego tylko John Perrin (11).
Rosjanie mieli również nieznaczną przewagę w pozostałych elementach siatkarskiego rzemiosła. Zaliczyli trzy asy serwisowe, a Kanadyjczycy odpowiedzieli tylko jednym punktem zdobytym bezpośrednio z zagrywki. Sborna wywalczyła pięć "oczek" blokiem, przy czym kanadyjscy zawodnicy w ten sposób zdobyli cztery punkty.
Porównanie statystyk:
Rosja | Element | Kanada |
---|---|---|
3 | Asy serwisowe | 1 |
7 | Błędy w zagrywce | 11 |
40 proc. (1 błąd) | Przyjęcie pozytywne | 37,7 proc. (3 błędy) |
53,97 proc. | Skuteczność w ataku | 25,97 proc. |
6 | Błędy w ataku | 17 |
5 | Bloki | 4 |
ZOBACZ WIDEO Sławomir Szmal: to musi być nasz najlepszy mecz (źródło TVP)
{"id":"","title":""}