Rio 2016: Sergio zakończył karierę reprezentacyjną w efektowny sposób

PAP/EPA / MICHAEL REYNOLDS
PAP/EPA / MICHAEL REYNOLDS

Po zdobyciu drugiego w karierze złotego medalu olimpijskiego libero reprezentacji Brazylii Sergio Dutra Santos postanowił, zgodnie z zapowiedzią, zakończyć karierę reprezentacyjną.

W finale olimpijskim Brazylijczycy pokonali Włochów 3:0. Wraz z punktowym blokiem Felipe Fontelesa hala Maracanazinho wybuchła z radości. Dla Canarinhos to pierwszy złoty medal w siatkówce halowej mężczyzn od 2004 roku. Wówczas w składzie był obecny libero reprezentacji Brazylii Sergio Dutra Santos.

Tuż po dekoracji medalowej i odśpiewaniu hymnu narodowego mikrofon przejął 40-letni libero i obwieścił, że kończy karierę w kadrze. Zrobił to jednak w nietypowy sposób. - Na początku chciałbym podziękować wszystkim za obecność w tym miejscu. Koszulki, w której grałem tutaj, nie zamierzam oddawać nikomu. Ona zostanie tutaj, w Maracanazinho. Kiedy opuszczę tę halę, zrobicie z nią to, co będziecie chcieli - powiedział Brazylijczyk, który wyjął z kieszeni swoją meczową koszulkę, po czym położył ją na środku hali.

Jego koledzy z reprezentacji postanowili oddać honor koledze i całowali leżący na ziemi trykot. Wszystko odbywało się przy okrzykach "Sergio to nasz król" zaintonowanych przez dziesięciotysięczny tłum w "Małej Maracanie".

Sergio kończył już raz przygodę z reprezentacją, a było to po igrzyskach w Londynie cztery lata temu. Jednak wiosną 2014 roku przyznał, że w rozmowie z trenerem Rezende wyraził gotowość do powrotu do gry w barwach narodowych. Tak też się stało. Najpierw wystąpił w mistrzostwach Ameryki Południowej w 2015 roku, a następnie został powołany na sezon 2016 z zamiarem występu na igrzyskach w ojczyźnie.

ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": jak miasto odnajdzie się po igrzyskach? (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)