Uraz szyi spowodował zatrzymanie akcji serca. Świat rugby opłakuje 19-latka z Francji

Materiały prasowe / Na zdjęciu: świeczka
Materiały prasowe / Na zdjęciu: świeczka

Nicolas Chauvin zmarł w szpitalu w wyniku obrażeń szyi, których doznał podczas meczu rugby w Bordeaux. 19-letni zawodnik był gwiazdą akademii młodzieżowej klubu Stade Francais.

W tym artykule dowiesz się o:

Kluby rugby z całego świata oddają hołd 19-letniemu Nicolasowi Chauvinowi, który zmarł z powodu obrażeń odniesionych podczas meczu. "Z ogromnym smutkiem Stade Francais Paris informuje o śmierci nadziei naszego klubu, Nicolasa Chauvina, który zmarł w szpitalu w Bordeaux" - poinformował w specjalnym oświadczeniu do mediów francuski klub rugby z siedzibą w Paryżu.

Chauvin, który był jedną z gwiazd drużyny młodzieżowej Stade Francais, doznał urazu szyi na początku niedzielnego (9 grudnia) spotkania z Bordeaux-Begles. Stało się to już w 5. minucie meczu. W wyniku twardego starcia z rywalem młody zawodnik stracił przytomność i został przetransportowany do szpitala.

Lekarzom, niestety, nie udało się go uratować. "Nastolatek zmarł z powodu ciężkiego urazu szyi, który spowodował zatrzymanie akcji serca i niedotlenienie mózgu" - przekazał mediom przedstawiciel lecznicy Centre Hospitalier Universitaire Pellegrin w Bordeaux.

Śmierć młodego Francuza wstrząsnęła środowiskiem rugby. Kondolencje rodzinie zmarłego przesłali działacze znanych klubów, m.in. Racing 92, Ospreys czy Oyonna, a także włoska Federazione Italiana Rugby.

Komentarze (3)
avatar
Kibic____
13.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rownie dobrze w dziale SZTUKA moga poinformować o smierci bezdomnego absolwenta liceum plastycznego, albo 19 letniej gwiazdy porno, której wróżą zdobycie oskara...
Przykre, że chlopak nie zy
Czytaj całość
avatar
mariuszpfk
13.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
twój stary 
avatar
Mariusz Michał Fedorowicz
13.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
kto to w ogole był?