Anita Włodarczyk: Myślę o pobiciu rekordu świata

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Anita Włodarczyk ze złotym medalem olimpijskim Rio 2016
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Anita Włodarczyk ze złotym medalem olimpijskim Rio 2016

Anita Włodarczyk przygotowuje się do nowego sezonu. Była już na obozach w RPA i USA, a teraz spędzi trzy tygodnie w Katarze. Najlepsza nasza młociarka przyznaje, że czuje się bardzo dobrze i myśli o pobiciu rekordu świata.

W tym artykule dowiesz się o:

- Jestem zdrowa i pod względem psychiki też czuję się bardzo dobrze - mówi w rozmowie z Ryszardem Opiatowskim z "Przeglądu Sportowego" Anita Włodarczyk, która w ten sposób odpowiedziała na pytanie czy myśli o pobiciu rekordu świata. Obecnie wynosi on 82,98 m i należy właśnie do Włodarczyk. Taką odległość osiągnęła w 2016 roku w Warszawie.

Włodarczyk przyznaje, że dziennie oddaje 40-50 rzutów, ale mogłaby więcej. Nie chce jednak ryzykować, ponieważ nie wie, jak mógłby zareagować jej organizm. - Trzeba mieć wyczucie, żeby nie przekombinować. Robisz jedno, dwa ćwiczenia za dużo i coś może się przydarzyć. Bazuję na swoich odczuciach. Gdy czuję, że mogę dołożyć pięć kilogramów do sztangi, robię to. Fajne jest to, że nigdy nie musiałam pięciu kilogramów odejmować - przyznaje Włodarczyk.

Na razie nie wie, kiedy rozpocznie nowy sezon. Może to być 19 maja i występ na Jamajce bądź 27 maja i impreza w Halle.

Teraz trzy tygodnie spędzi w Katarze, następnie tydzień w Warszawie, 14 dni w Arłamowie. Później ponownie wróci w Bieszczady, gdzie będzie trenować przez siedem tygodni. Celem są mistrzostwa Europy w Berlinie. - A tam walczę o złoto - powiedziała Włodarczyk.

ZOBACZ WIDEO: Biało-Czerwone celują w rekord Polski. Małgorzata Hołub-Kowalik: Wierzmy, że przejdziemy do historii

Źródło artykułu: