Grupa B tegorocznych mistrzostw świata nie należy do najsilniejszych, ale mimo to i Koreańczycy i Tunezyjczycy mogą mieć spore problemy, aby zmieścić się w gronie czterech zespołów uzyskujących awans do następnej rundy. Zespół z Azji nigdy nie należał do potentatów siatkówki, a ich największe sukcesy stają się coraz bardziej odległą historią. W 1978 roku zajęli czwarte miejsce, ale ich kolejne występy były dalekie od tej pozycji. Występy na ostatnich turniejach MŚ pokazują wręcz pewien regres, bo w 2002 roku nie było ich w ogóle na mundialu, cztery lata później zajęli 17. miejsce i w 2010 roku znowu byli zmuszeni oglądać rozgrywki w domu. Droga na turniej w Polsce Koreańczyków obyła się jednak bez przeszkód, bo w eliminacjach pewnie pokonali Japończyków, Nowozelandczyków oraz reprezentację Kataru. Tegoroczna rywalizacja w Lidze Światowej nie była jednak dla nich zbyt udana. W swojej grupie w II dywizji, zajęli ostatnie miejsce, wygrywając tylko trzy spotkania, ale zdołali obronić się przed spadkiem.
[ad=rectangle]
Siatkarski dorobek reprezentacji Tunezji nie przedstawia się lepiej. Ich najlepsza lokata uzyskana na MŚ to ósme miejsce sprzed ośmiu lat. Wynik tego zespołu osiągnięty w eliminacjach do polskiego mundialu może budzić podziw, bo w finałowym turnieju nie przegrali nawet seta, ale reprezentacje takie jak Niger, Senegal, Seszele, Kongo nie mogły stanowić zagrożenia dla wicemistrzów Afryki. O poziomie Tunezyjczyków świadczą też ich wyniki w tegorocznej LŚ - zajęli ostatnie miejsce w III dywizji, pokonując jedynie po tie-breaku reprezentację Meksyku.
Trudno wskazać faworyta tego pojedynku, chociaż doświadczenie Koreańczyków wyniesione z gry w LŚ z nieco lepszymi zespołami może zaprocentować w tym spotkaniu. Dodatkową motywacją dla obu zespołów powinna być myśl, że w kolejnych meczach zagrają z rywalami lepszymi o kilka klas i poniedziałkowe spotkanie może być jedyną okazją na zdobycie punktów.
Korea Płd. - Tunezja /Katowice, 1.09.2014, godz. 20:15