Egipcjanom nie dawano najmniejszych szans w starciu z Rosją i w środę w Gdańsku nie doszło do żadnej niespodzianki. Zespół z Afryki ustępował Sbornie w każdym elemencie, notując szczególnie słabe przyjęcie. Jeszcze większym mankamentem były błędy własne, zarówno w ataku jak i w polu zagrywki.
Rosja zwyciężyła w głównej mierze dzięki większej sile rażenia, o czym świadczy 7 asów serwisowych i wysoka skuteczność w ataku (55,36%). W ekipie Sborny nie było też słabych punktów, bo wysoko zapunktował niemal każdy zawodnik. Najskuteczniejszy na boisku był Dmitrij Ilinych, zdobywca 13 punktów.