Siergiej Makarow: Daliśmy odpocząć podstawowym zawodnikom
Reprezentacja Rosji ciągle zostaje jedyną niepokonaną ekipą w grupie C. W piątek pomimo początkowych problemów Sborna uporała się z Meksykiem w czterech setach.
Karolina Biesik
- Po pierwsze, dla nas to był zaszczyt grać przeciwko mistrzom olimpijskim. Nie mogliśmy się doczekać tego spotkania. Traktowaliśmy to jako swojego rodzaju święto. W pierwszym secie pokazaliśmy dużą determinację. Rosjanie nie rozpoczęli najlepiej, jednak szybko wrócili do swojej gry i udowodnili, że zasługują na miano jednej z najlepszych drużyn na świecie. Chcemy wyjechać z Polski z chociaż jednym zwycięstwem na koncie więc będziemy ostro walczyć w czekających nas dwóch spotkaniach - powiedział po porażce 1:3 z Rosją, kapitan reprezentacji Meksyku, Carlos Guerra.
W podobnym tonie wypowiadał się selekcjoner Rosyjskiej ekipy, dla którego mecz z Meksykiem był szansą na wypróbowanie większej ilości zawodników. - Pozytywem jaki wynika z tego meczu jest fakt, że mogliśmy sprawdzić w boju zawodników, którzy do tej pory nie mieli szansy na pokazanie się na boisku. Spotkanie z Meksykiem pokazało nam, że w przyszłości musimy grać na sto procent od pierwszej piłki, a nie dopiero od przegranego seta - skomentował Andriej Woronkow.
MŚ, gr. C: Meksykanie postraszyli Sborną - relacja z meczu Rosja - Meksyk