Saleh Youssef: Przegraliśmy przez głupie błędy

Egipcjanie zdobyli pierwszy swój punkt na polskim mundialu. Byli bardzo blisko pokonania Bułgarów w tie-braku, ale popełnili proste błędy w końcówce, co zadecydowało o wyniku.

Anna Fijołek
Anna Fijołek
Drużyna z kraju Faraonów znakomicie zaprezentowała się w sobotnim starciu z reprezentacją Bułgarii. Po przegranych dwóch pierwszych setach udało im się wyeliminować większość błędów własnych i dzięki temu wygrać dwie kolejne odsłony. W tie-braku zacięcie walczyli i prowadzili nawet 5:1, ale nie potrafili utrzymać tej przewagi i zapisać na swoim koncie zwycięstwa. - Wydaje mi się, że dobrze dziś zagraliśmy. Dwie pierwsze partie nie zakończyły się dla nas pomyślnie, ale potrafiliśmy wrócić do swojej gry i przedłużyć mecz. Niestety po dobrym początku w piątym secie popełniliśmy za dużo własnych błędów, wręcz głupich błędów przez co nie udało nam się wygrać - powiedział Saleh Youssef.
Być może na postawie Egipcjan w tie-breaku zaważyło zmęczenie po zaciętej walce w czterech wcześniejszych odsłonach. - To nie nasze zmęczenie zawiniło. Nie jesteśmy zespołem ogranym na arenie światowej. Nie bierzemy udziału w rozgrywkach Ligi Światowej, więc nie mamy okazji, by mierzyć się z zespołami z czołówki. To ma później wpływ na naszą grę, szczególnie, gdy po przeciwnej stronie siatki znajduje się tak dobra drużyna, jak na przykład Bułgaria - wyjaśnił kapitan przegranej ekipy.Podobne zdanie ma szkoleniowiec reprezentacji Egiptu. On również uważa, że to błędy własne zaważyły na wyniku, bo jego kadra zagrała do tej pory najlepszy mecz na mistrzostwach. - Nasz dzisiejszy występ był bardzo dobry. Graliśmy dobrze w każdym elemencie, ale błędy własne przekreśliły nasze szanse na odniesienie zwycięstwa. Brak koncentracji doprowadził do tego, że w końcówce meczu posypały się takie błędy jak autowe zagrywki, czy ataki. Tak nie powinno się stać - oznajmił Ibrahim Fakhreldin.
Egipcjanie nie mają szczęścia na mundialu Egipcjanie nie mają szczęścia na mundialu
Dla siatkarzy z kraju Faraonów mundial to okazja do zbierania doświadczenia i uczenia się. Nie mają oni wielu szans do grania z zespołami ze światowej czołówki, więc starcia z zespołami, które są lepsze od nich to cenna lekcja. - Z udziału w tych rozgrywkach wyniesiemy sporą naukę. Dały nam one okazję do poprawienia naszej gry, zachowań na boisku i będziemy starali się kontynuować naszą siatkarską przygodę w coraz lepszym kierunku. Mamy nadzieję na występy w Lidze Światowej i innych międzynarodowych turniejach, to by nam bardzo pomogło - podkreślił trener zespołu z Afryki Północnej.

MŚ, gr. C: Bułgarski dramat w pięciu aktach - relacja z meczu Bułgaria - Egipt

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×