Iran kolejnym wymagającym rywalem Polaków. "Będzie trzeba się ostro namęczyć"

leży w głowach i trzeba to zmienić. Najprościej poprzez wykazanie słabych punktów przeciwnika i wskazanie skutecznego sposobu na zdobywanie punktów. Inna sprawa, że psycholog miałby pewnie też coś do zrobienia. Fizycznie są przygotowani bardzo dobrze, bo nawet najbardziej eksploatowani w meczu zawodnicy nie męczą się skurczami i w końcówce nie kładą plackiem na parkiecie po akcji. Szkoda, że Stefan nie wykonuje zmian pomagających w utrzymaniu sił, ratuje się jedynie łataniem dziur z konieczności. To nie jest planowa metoda.. Gdybym miał dziś wytypować wyjściową szóstkę na Iran, to zmieniłbym tylko libero i Pita z wyjściowego składu Stefana. Zagumny z Możdżonkiem znają się jak łyse konie jeszcze od czasów AZS-u Olsztyn, a Mika z Igłą czuje się o wiele pewniej. To oczywiście tylko dywagacje i przypuszczenia z moich obserwacji, trenerzy są blisko i właściwie stoją pod ścianą z decyzjami i awansem.