W tym artykule dowiesz się o:
Paweł Zagumny - 4,5
Rozgrywający reprezentacji Polski, podobnie jak reszta drużyny, wyciągnął wnioski ze spotkania z Kamerunem i zaprezentował się na dobrym poziomie, do jakiego przyzwyczaił kibiców we wcześniejszych występach. Dobrze rozprowadzał piłkę pomiędzy wszystkimi zawodnikami, efektownie współpracując ze środkiem oraz szóstą strefą. Zdarzyło mu się kilka niedokładności z Mariuszem Wlazłym, ale dużo mniej niż w sobotnim meczu. Zagumny dobrze spisywał się w polu zagrywki, nie psując ani jednej z 11 prób. Oprócz tego wywalczył jeden punkt w ataku.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Mariusz Wlazły - 5
Zrehabilitował się za słaby występ w meczu z Kamerunem, prezentując bardzo dobrą dyspozycję. Jego zagrywka pozwoliła odskoczyć reprezentacji Polski w drugiej odsłonie, jedną z nich posłał z prędkością powyżej 130 km/h. Atakujący sprawił wiele problemów Argentyńczykom w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Do czterech asów serwisowych dołożył cztery bloki, a w ataku zakończył punktem 10 z 21 prób.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Piotr Nowakowski - 4,5
Był to dobry mecz w wykonaniu środkowego, który w sobotę zszedł z parkietu niemal na początku spotkania. W starciu z Argentyną zanotował dwa bloki punktowe oraz skończył sześć z siedmiu ataków. Raz nawet przyjmował serwis rywali, wywiązując się z tego zadania znakomicie. Popełnił dwa błędy w polu zagrywki, co rzadko mu się zdarza.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Karol Kłos - 4
Środkowy był mniej widoczny w starciu z Argentyną, szczególnie na tle Piotra Nowakowskiego. Sprawił rywalom problemy swoją zagrywką, podobnie jak reszta polskiego zespołu. W ataku punktami zakończył pięć z ośmiu akcji.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Michał Winiarski - 5
Był to kolejny bardzo dobry występ przyjmującego podczas mistrzostw świata. Łącznie zapisał na swoje konto 16 punktów, tyle samo, co Mariusz Wlazły. Lepiej spisywał się w ataku niż w przyjęciu, ale nie był też głównym celem zagrywek rywali. Obok atakującego był najlepszym zawodnikiem na parkiecie, w trzeciej odsłonie poprowadził zespół do zwycięstwa.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Mateusz Mika - 4
Nie był tak widocznym zawodnikiem na parkiecie, jak we wcześniejszych meczach grupowych. To właśnie Mika był celem zagrywek Argentyńczyków, przyjął ich aż 17, ale nie zawsze był dokładny, oprócz tego popełnił dwa błędy. Rozgrywający posłał mu 12 piłek w ataku, z czego sześć zakończył punktami. Do tego dołożył asa serwisowego.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Paweł Zatorski - 5
W sobotę mógł odpocząć, ponieważ znalazł się poza składem meczowym. Było widać, że Zatorskiemu przerwa się przydała, bowiem rozegrał przeciwko Argentynie znakomite spotkanie, zarówno w przyjęciu, jak i obronie. Zanotował 59 proc. pozytywnego przyjęcia i 53 proc. perfekcyjnego.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Fabian Drzyzga, Dawid Konarski, Michał Kubiak - grali zbyt krótko, by można było ich ocenić.