We wtorek Kinga Kołosińska i Monika Brzostek pewnie wygrały dwa pojedynki w eliminacjach do turnieju głównego. W kolejnym dniu zmagań Biało-Czerwone raz jeszcze potwierdziły, że ich forma przed docelową imprezą sezonu - mistrzostwami świata w Holandii - rośnie.
[ad=rectangle]
Rywalizację w grupie H duet znad Wisły rozpoczął od batalii z Hiszpankami Lilianą Fernandez Steiner i Elsą Baquerizo McMillan. Rywalki mimo że w tym sezonie nie osiągnęły jeszcze spektakularnych sukcesów (najwyższe piąte miejsce w Grand Slamie w Moskwie) to nadal uznana marka. Tym bardziej polskich kibiców może cieszyć zwycięstwo ich rodaczek. Kinga Kołosińska i Monika Brzostek spotkanie z Hiszpankami rozstrzygnęły na swoją korzyść w tie-breaku.
Brzostek/Kołosińska (Polska, 24) - Liliana/Baquerizo (Hiszpania, 9) 2:1 (21:19, 14:21, 15:8)
Drugi środowy mecz reprezentantkom Polski przyszło rozegrać na korcie centralnym. Wszystko przez fakt, iż po przeciwnej stronie siatki stanął duet gospodarzy. Niestety z punktu widzenia miejscowych ich ulubienice musiały przełknąć gorycz porażki z parą Kołosińska/Brzostek. Biało-Czerwone wygrały w dwóch setach, ale sam mecz w środowisku siatkówki plażowej z pewnością odbije się szerokim echem. W drugiej partii tego pojedynku Polki i Norweżki rozegrały łącznie 80 akcji! O dwa punkty lepsze okazały się siatkarki znad Wisły, które aktualnie plasują się na drugim miejscu w grupie H. Ich czwartkowe starcie z reprezentantkami Argentyny Ana Gallay / Georgina Klug zadecyduje o tym, który z duetów bezpośrednio awansuje do 1/8 finału.
Brzostek/Kołosińska (Polska, 24) - Kongshavn/Kjølberg (Norwegia, 8) 2:0 (21:13, 41:39)
W innych spotkaniach niespodzianek można doszukać się w rywalizacji grupy C. Rozstawione z numerem 3 Włoszki Marta Menegatti i Viktoria Orsi Toth przegrały już dwa spotkania. Na przeciwnym biegunie znalazły się natomiast dwa najwyżej rozstawione duety. Brazylijki Agatha Bednarczuk / Barbara Seixas De Freitas oraz Holenderki Madelein Meppelink / Marleen Van Iersel odniosły na razie po dwa zwycięstwa.
W czwartek panie dokończą zmagania grupowe, a panowie rozpoczną rywalizację w turnieju głównym. Spośród 32. męskich par o najwyższe laury boje toczyć będą Grzegorz Fijałek / Mariusz Prudel oraz Bartosz Łosiak / Piotr Kantor.