Koronawirus zaatakował mistrza olimpijskiego. 34-latek wylądował na oddziale intensywnej terapii!

PAP/EPA / ALEJANDRO ERNESTO / Na zdjęciu: Bruno Oscar Schmidt
PAP/EPA / ALEJANDRO ERNESTO / Na zdjęciu: Bruno Oscar Schmidt

Mistrz olimpijski w siatkówce plażowej, Bruno Schmidt, przeżył ciężkie chwile. Na blisko dwa tygodnie trafił do szpitala, spędził także kilka dni na oddziale intensywnej terapii. Brazylijczyk powoli dochodzi do siebie.

W tym artykule dowiesz się o:

U Bruno Schmidta wystąpiły powikłania po zakażeniu koronawirusem. Brazylijczyk trafił do szpitala, gdzie spędził łącznie trzynaście dni.

Jak poinformowało NBC Sports, mistrz olimpijski w siatkówce plażowej przez pięć dni znajdował się na oddziale intensywnej opieki medycznej. Potwierdził to także menadżer zawodnika.

W niedzielę Schmidt opuścił szpital i powoli dochodzi do siebie w domu. Za pośrednictwem mediów społecznościowych podziękował za dotychczasową opiekę.

"Po dwóch tygodniach w szpitalu, wracam do domu. Ogromna wdzięczność do Boga, żony, rodziny, zespołu, przyjaciół, fanów, partnerów, federacji... Dziękuję wam wszystkim" - napisał Schmidt na Instagramie.

34-latek został mistrzem olimpijskim w Rio de Janeiro (2016), gdzie grał w duecie z Alisonem Ceruttim. Rok wcześniej, w tym samym składzie, sięgnął po mistrzostwo świata. Na swoim koncie ma także złoto w rywalizacji do lat 21 wywalczone w 2006 roku w Mysłowicach.

Bruno Schmidt obecnie gra wraz Evandro Goncalvesem Oliveirą. W tym składzie Brazylijczycy mają wystąpić na igrzyskach w Tokio.

Czytaj także:
- Siatkówka. Polacy zagranicą: Miłosz Hebda z brązowym medalem ligi MEVZA
PlusLiga. Sportowa złość kluczem do zwycięstwa dla GKS-u. "Chcieliśmy po prostu rozerwać tę piłkę"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Połamał hokejowy kij na głowie rywala

Komentarze (1)
avatar
yes
2.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Koronawirus zaatakował mistrza olimpijskiego" - tytuł na wyobraźnię, zaskoczenie i jeszcze na/w wiele celów..