Holandia nie traci rozpędu w Lidze Narodów

PAP / Jan Dzban / Na zdjęciu: reprezentanci Holandii skaczą do bloku
PAP / Jan Dzban / Na zdjęciu: reprezentanci Holandii skaczą do bloku

Walka w meczu Holandii z Chinami w Lidze Narodów była tylko w pierwszym secie. W kolejnych Pomarańczowi poszli za uderzeniem i przekonująco odnieśli zwycięstwo 3:0.

Do starcia drużyn doszło na początek drugiego dnia turnieju w Gdańsku. We wtorek nie grały, więc otworzyły środowym meczem trzeci tydzień.

Pomarańczowi są w wysokiej formie. W tegorocznej Lidze Narodów prezentują się lepiej niż kobieca reprezentacja Holandii. Z ostatnich siedmiu meczów wygrali sześć. Pokonanie kolejno Iranu, Australii, Słowenii, Niemiec i Argentyny pozwoliło przesunąć się na miejsce premiowane awansem do ćwierćfinału Ligi Narodów. Chińczycy wygrali od początku rozgrywek dwa mecze z Niemcami i niespodziewanie z Brazylią.

Najciekawszy był pierwszy set, w którym Holandia wygrała 29:27 po długiej i zaciętej walce. Później poszła za uderzeniem i przekonującym 25:12, 25:13 pokazała wyższość nad przeciwnikiem. Lepsza drużyna zaserwowała 10 asów, a reprezentanci Chin ani jednego. W bloku było 13:6. Po prostu przewaga zespołu z Europy była bezdyskusyjna, a jego lider Nimir Abdel-Aziz zdążył w trzech setach zdobyć 30 punktów.

Holandia odniosła piąte zwycięstwo w siódmym meczu z Chinami. Wcześniej drużyny rywalizowały ze sobą w Lidze Światowej i w mistrzostwach świata w 2018 roku. Spotkały się w Gdańsku po blisko czterech latach przerwy.

Holandia - Chiny 3:0 (29:27, 25:12, 25:13)

Tabela Ligi Narodów:

#DrużynaPktMZPSety
1 Włochy 31 12 10 2 32:9
2 Polska 31 12 10 2 33:10
3 USA 27 12 10 2 31:16
4 Francja 28 12 9 3 31:11
5 Japonia 27 12 9 3 29:18
6 Brazylia 24 12 8 4 26:14
7 Iran 20 12 7 5 22:19
8 Holandia 17 12 6 6 20:21
9 Argentyna 18 12 5 7 24:26
10 Słowenia 15 12 5 7 18:24
11 Serbia 14 12 5 7 19:27
12 Niemcy 10 12 4 8 18:29
13 Chiny 9 12 3 9 14:28
14 Bułgaria 9 12 2 10 16:31
15 Kanada 6 12 2 10 10:33
16 Australia 2 12 1 11 8:35

Czytaj także: Fabian Drzyzga ujawnił, dlaczego nie dostał powołania
Czytaj także: Niespodziewana bohaterka finału Tauron Ligi odchodzi

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski

Komentarze (1)
avatar
Legionowiak vel Husarzyk
6.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Holandia