Jest reakcja po oskarżeniach siatkarki. Prezes zapowiada mocne kroki

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Zuzanna Górecka
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Zuzanna Górecka

Zuzanna Górecka rozpętała burzę swoim wywiadem, jakiego udzieliła sport.tvp.pl. Reprezentantka Polski uderzyła w swój były klub. Władze Grot Budowlanych Łódź zdecydowały się odpowiedzieć.

Zuzanna Górecka swoje dwa ostatnie sezony spędziła w drużynie Grot Budowlanych Łódź. Teraz zdecydowała się na transfer do "rywala zza miedzy", czyli ŁKS-u Commercecon Łódź.

Na odchodne siatkarka uderzyła w swojego byłego już pracodawcę. W rozmowie z sport.tvp.pl stwierdziła m.in., że klub winny jest jej pieniądze. Dodatkowo stwierdziła, że została odsunięta od gry za nieobecność na treningu, na co dostała zgodę.

Przechodząc do ŁKS-u dodała też, że "wreszcie będzie miała okazję popracować w klubie z profesjonalnym trenerem" i powalczyć o mistrzostwo Polski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za widoki! Polka zaszalała w USA

Przedstawiciele Grot Budowlanych zdecydowali się zareagować na słowa swojej byłej siatkarki. Wydali w tej sprawie specjalne oświadczenie, które przesłali do redakcji TVP Sport. Pod pismem podpisał się prezes Marcin Chudzik.

Ten nie zgadza się z żadnym z zarzutów, jakie przedstawiła Górecka. Przyznaje, że klub nie ma żadnych zaległości wobec siatkarki. Dodaje też, że nie było żadnej zgody na opuszczenie treningu. Tłumaczy też, dlaczego straciła miejsce w składzie.

Prezentujemy pełną treść oświadczenia:

"W związku z opublikowanym w dniu 15 sierpnia 2022 roku w serwisie internetowym sport.tvp.pl wywiadem red. Jana Pęczaka z Zuzanną Górecką "Zuzanna Górecka odsłania gorzkie kulisy Budowlanych Łódź: jeśli sytuacja się nie zmieni, będziemy musieli wejść na drogę sądową", wnoszę o sprostowanie kilku kwestii uderzających w nasz klub.

Nieprawdą jest, że klub miał zaległości finansowe wobec Zuzanny Góreckiej. Na dzień 15 sierpnia 2022, klub nie posiada żadnych zaległości finansowych wobec zawodniczki. Opóźnienia występowały, ale nigdy nie zdarzało się, żeby zawodniczka nie otrzymała pieniędzy przez 4 czy 5 miesięcy. Co więcej, Zuzanna Górecka, 31 stycznia 2022 roku podpisała list czystości, z którego wynika, że klub nie ma zaległości wobec siatkarki. List czystości zamieszczamy w załączniku.

W odniesieniu do niestawienia się na trening Zuzanny Góreckiej oraz rzekomej zgody na nieobecność informuję, że nigdy nie było zgody na opuszczenie treningu, a wylot na Walentynki do swojego partnera i brak udziału w treningu, świadczył o podejściu zawodniczki do drużyny, sztabu oraz zarządu klubu. Był to także przejaw braku profesjonalizmu oraz lekceważenia obowiązków. Po tym incydencie odbyło się spotkanie z zawodniczką, podczas którego Zuzanna Górecka została poinformowana o karze jaką nałożył na nią klub i zostało to przez zawodniczkę zaakceptowane. Nadmienię tylko, iż klub zastosował wobec zawodniczki minimalny wymiar kary. Nieuzasadniona nieobecność na treningu mogła skutkować rozwiązaniem kontraktu i zarządzeniem odszkodowania wobec klubu.

Ponadto opuszczenie treningu nie miało żadnego wpływu na udział Zuzanny Góreckiej w kolejnych spotkaniach Grot Budowlanych Łódź. O grze w wyjściowej szóstce i występach na boisku decydowały zawsze tylko aspekty sportowe. Po przejęciu zespołu przez Macieja Biernata, rywalizację o “szóstkę” wygrała Paulina Damaske, która w tym okresie prezentowała się na boisku lepiej, o czym świadczą wyniki sportowe zespołu - cztery mecze wygrane z rzędu oraz awans do półfinału TAURON Ligi.

Za niestosowne uważam także atakowanie sztabu Grot Budowlanych Łódź jako nieprofesjonalnego. Wypowiedzi Zuzanny Góreckiej w odniesieniu do trenerów są nie na miejscu, biorąc pod uwagę fakt, że zespół prowadzony przez Macieja Biernata pokonał drużynę z Legionowa, której trenerem był Alessandro Chiappini i tym samym wyeliminował ją z gry w najlepszej czwórce TAURON Ligi.

Wnoszę o opublikowanie powyższego sprostowania. Nie ma mojej zgody na atakowanie dobrego imienia klubu, dlatego informuję również, że sprawą zajmują się prawnicy. Wkrótce zostanie złożony pozew o zapłatę odszkodowania, który przeznaczymy na rzecz jednej z organizacji charytatywnych."

Zobacz także:
Szczery komentarz Grbicia na temat Leona
Dramat polskiej siatkarki! Nie wystąpi na mistrzostwach świata

Źródło artykułu: